Poseł Pięta tłumaczy się z kradzieży portmonetki z 1988 roku. „To były przygotowania do jakiegoś zbrojnego powstania (…) zdarzało się, że ukradliśmy dokumenty, pieniądze”
Poseł Pięta tłumaczy się z kradzieży portmonetki z 1988 roku. „To były przygotowania do jakiegoś zbrojnego powstania (…) zdarzało się, że ukradliśmy dokumenty, pieniądze”
• Stanisław Pięta z PiS wytłumaczył się z kradzieży portmonetki z 1988 roku• – To były przygotowania do „jakiegoś zbrojnego powstania” – powiedział• „Włamywaliśmy się do aut przed komisariatami, licząc, że ukradniemy pistolety” • Zdarzało się, że ukradliśmy dokumenty, pieniądze – tłumaczył się Pięta• Wyjaśnił, że „przyznał się do kradzieży, choć jej nie dokonał” wiadomosci.wp.pl
Czytaj więcej na:
Udostępnione przez aplikację Polska Prasa RSS na Androidzie.
Redakcja Biuletynu Bez Tytułu (eBT)
http://e-beztytulu.pl/