Komentarzyk Aktualny
KOMENTARZYK AKTUALNY
Społeczeństwo zaszokowane tempem i formą ,,dobrej zmiany’’ nie zwraca większej uwagi na sprawy wydawałoby się drugoplanowe. Trybunał Konstytucyjny, zapowiadany wzrost podatków podany jako regulacja nieprawidłowości, wojna z U.E. a właściwie wojna z każdym i ze wszystkim co nie P.I.S-owskie absorbuje głównie uwagę wszystkich obserwatorów sceny politycznej. Oczywiście sprawy gospodarcze są i powinny być traktowane z uwagą najwyższą, gdyż one głównie decydują jak nam się żyje, ale warto popatrzeć przynajmniej raz na jakiś czas na sprawy pozornie drugoplanowe, a będzie łatwiej zrozumieć te które absorbują najmocniej .Mamy niby Prezydenta, ale działa on praktycznie jak niedawno działała Rada Państwa. Młodszym wyjaśniam, że był to tzw. Prezydent Zbiorowy który zwolniony był z myślenia i któremu nie wolno było podejmować żadnych ważniejszych decyzji, ale mógł za to do woli reprezentować i przedstawiać. Więc ten nasz obecny to jest ksero. Podobno ostatnio Prezes Kaczyński dał mu potrzymać na chwilę swojego kota, a on go szybko podpisał. Mamy też podobno Premiera z całym gabinetem, ale przecież każdy widzi, że cała ten fasadowy Rząd wykonuje dyrektywy pierwszego sekretarza i jego politbiura. Nic dziwnego, że Pani Premier niezmiennie umęczonym głosem zawodzi dosłownie i w przenośni. Na pewno ciężko zajmować urząd o którym się nie ma zielonego pojęcia dysponując jednocześnie horyzontami myślowymi na poziomie bufetowej z dawnego G.S-u. Natomiast taki stan rzeczy jest bardzo na rękę realnym decydentom. Na tym nie kończą się analogie między teraźniejszością a czasami słusznie minionymi. Nasi sprawujący uprzednio władzą sekretarze też sprawowali ją realizując wytyczne z innych centrów dowodzenia. Ten nasz obecny też sam ani jego politbiuro najważniejszych decyzji nie podejmują sami. Zewnętrzni obserwatorzy mogą tylko spekulować, w jakim procencie głównym decydentem jest T. Rydzyk,a w jakim inni prominentni funkcjonariusze Kościoła .Stąd na drugim wydawałoby się planie toczy się nie mniej ważna walka .Walka o symbole. Pierwszym jej przejawem jest wojna pomnikowa. Cała Polska ma być upstrzona pomnikami brata Prezesa. Bezprawnie , nie pytając nikogo o zgodę ma być wciśnięty Poznaniowi pomnik Chrystusa Króla. Natomiast ze Szczecina ma być usunięty i nie tylko stamtąd pomnik Żołnierzy Radzieckich, którzy po to polegli, żeby mogli żyć ci, którzy będą teraz pomniki przewracać. Tworzy się nową kategorię bohaterów narodowych, a t.zw. żołnierze wyklęci mają stanowić ich awangardę. Na drugi lub trzeci plan mają zejść wszystkie formacje zbrojne walczące o odzyskanie niepodległości w ostatniej wojnie, a ci wyklęci mają być wzorem. Bez względu na ich rzeczywiste zasługi, czy też często zwykłe przestępstwa. Nowa władza szykuje cały pakiet ustaw, które mają na celu zastraszyć wszystkich, którym ..dobra zmiana ‘’ się nie podoba, a w razie potrzeby będą mogli zostać okrzyknięci terrorystami i unieszkodliwieni. Wszyscy ci którzy nie zgadzają się z polityką obecnego komitetu centralnego, a są poza zasięgiem jego władzy są obrażani na tysiące sposobów, a w szczególności przedstawiciele organizacji U.E. Ta nasza nowa władza, którą reprezentują zwykli pętacy ,ludzie bez nazwisk, bez żadnego liczącego się dorobku politycznego, czy intelektualnego, których megalomania przerasta ich bezczelność miele ozorami obrażając znaczące i szanowane postacie co w konsekwencji musi mieć przełożenie na stosunek tych ludzi do naszego kraju. Niestety cenę za to zapłacimy my zwykli ludzie. Mechanizmy reakcji U.E .działają powoli, ale konsekwentnie. Dzisiaj na razie możemy zobaczyć co się dzieje z naszą walutą i jak się ma nasza giełda .To są pierwsze symptomy, a niedługo przez brak zaufania inwestorów zagranicznych odczujemy efekty spadku wzrostu gospodarczego. Polityka realizowana przez tą ekipę musi doprowadzić do niekorzystnej sytuacji gospodarczej. Zapłaci za to absolutna większość społeczeństwa .To będzie ich koniec. Szkoda tylko, że rachunek zapłacimy my wszyscy. Należy mieć jedynie nadzieję, że tym razem dojdzie do rozliczeń personalnych. Ale póki co nowa władza postępuje według zasady ,że po nich może nastąpić potop. Na wszelki wypadek zapowiedzieli już znaczne podwyżki uposażeń w służbach mundurowych. Rzeczywiście strach się bać.
Bruno