eBTPolityka

KOMENTARZ AKTUALNY

KOMENTARZ   AKTUALNY

 

Sprawa niezawisłości Sądów w Polsce jest obecnie jednym z kluczowych problemów polskiej demokracji .Właściwie to chodzi o resztki niezawisłości, gdyż dzięki podpisaniu przez A.Dudę ostatniej pisowskiej Ustawy nastąpilo znaczne uziobrowienie sądownictwa. Pierwsze tego efekty możemy już zaobserwować. Wymiana kilku prezesów i oczekiwanie na dalszą instalację właściwych, posłusznych ministrowi sędziów jest kwestią najbliższego czasu. Jaskrawym przykładem skutku upolitycznienia, a raczej upisowienia Sądów jest przypadek Prezesa Sądu w Suwałkach. Nowy szefunio po osobistym spotkaniu z Z.Ziobro oddalił uniewinnienie działaczy K.O.D-u nękanych za słuszny protest przeciwko występom pani Anders. Lipcowe protesty zatrzymały nieco pisowski walec mający zniszczyć suwerenność sądownictwa, ale walec ten ciągle stoi pod parą. Komisja U.E., która zajmuje się sprawą praworządności w Polsce i która ma ponownie przyjechać w listopadzie niewątpliwie przyhamowała zapędy Kaczyńskiego, ale musimy być pełni niepokoju co do dalszych losów wymiaru sprawiedliwości. Przesłonić ten kluczowy dla nas wszystkich problem ma m. in. pajacowanie Rządu, który rzekomo stoi przed ważną zmianą składu gabinetu. Ciągłe spekulacje medialne i tajemnicze miny decydentów mają odwrócić naszą uwagę od realnych problemów. Mamy nie myśleć o problemach służby zdrowia, o zagrożonej praworządności, o łamaniu standardów demokracji, o blamażu na arenie międzynarodowej, a mamy być zajęci dętymi problemami korekt w składzie Rządu. Rzeczywiście, wszystkie media spekulują nieustannie nad ewentualnymi zmianami w składzie podwładnych pani Szydło. Zaistniał dodatkowo osobny problem, czy sama szefowa nie zostanie zastąpiona przez J. Kaczyńskiego. Całe te jasełka nie są warte funta kłaków. Wyrzucenie takich szkodników jak panowie Macierewicz, Szyszko, Błaszczak to miałoby znaczenie. To natomiast nie wchodzi w rachubę. Gdyby nawet pan Prezes chciał porzucić komfortową rolę bezkarnego jak na razie kreatora i został prezesem, ale Rady Ministrów to i tak nic by się nie zmieniło. Przecież pani Beata bez szemrania robi wszystko co Jarosław każe, a pan Jarosław nawet nie musi dzięki temu rano wstawać z łózka. Patrzmy więc co dzieje się w sądownictwie, a nie sugerujmy się pajacowaniem rządzących.

Bruno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.