KOMENTARZ AKTUALNY
KOMENTARZ AKTUALNY
Nasza obłąkana władza przed zbliżającymi się wyborami postanowiła umocnić morale swojego elektoratu. Przewidując, że sfałszowanie wyborów może okazać się trudniejsze niż mogli się spodziewać zaczęła ta władza szukać innych dróg mogących zagwarantować jej zwycięstwo wyborcze. Zanim zakończą manipulacje przy obsadzie komisji i systemie liczenia głosów postanowili odwołać się do fundamentu swojego potencjału wyborczego, czyli do środowisk faszystowsko-narodowych, wszelkiej maści ksenofobów i żydożerców. No i w swoim pospiesznym stylu uchwalili Ustawę o I.P.N-ie. Spodziewali się zapewne jakiś protestów, ale raczej nie przewidzieli ich skali. Z pewnością nie spodziewali natomiast zdecydowanych protestów ze strony sojusznika, któremu na dwóch łapkach służą i przed którym leżą plackiem, czyli ze strony Departamentu Stany U.S.A. No i mają problem. Koniec tej awantury jest nieprzewidywalny. Dodatkowy nacisk ze strony Izraela i obrażonej Ukrainy rzeczywiście stwarza sytuację, gdzie częściowo potwierdza się określenie Błaszczaka, że jesteśmy wyspą spokoju i demokracji. Częściowo dlatego, że faktycznie staliśmy się wyspą, ale wyspą nienawiści , nietolerancji i samodzierżawia. Kuriozalną wyspą między cywilizowanymi krajami, które przyglądają się nam z politowaniem i narastającą niechęcią. Dzięki ich działaniom słowo szmalcownik, które do dzisiaj znane było jedynie w Polsce , chociaż nastręcza trudności tłumaczom stało się zrozumiałe w wielu językach. Samo to, że tłumaczenie przysparza kłopotu tłumaczom mówi samo za siebie. Przeciwnie do zamierzeń władzy odsłonięty został ukrywany potencjał antysemityzmu z zakresu którego nikt sobie nie zdawał sprawy. Twórcza działalność Rydzyka przyniosła plon stokrotny tak jak to oni mówią. Oczywiście nie tylko Rydzyk ten ,,plon” pomnożył. Milczenie narodowych ideologów , czyli Kościoła Katolickiego w całości stworzyło odpowiednie podglebie do tego, że nawet pod siedzibą arcykatolickiego Dudy widzimy hasła nakazujące jemu zdjąć jarmułkę. Piękny to widok. Ten ostatni zaplątany we własne sznurówki odesłał tą piękną Ustawę to tzw, Trybunału Konstytucyjnego, który sam nie wie czego jest atrapą. Przy całej niestety niezdarnośći i niezaradności opozycji ten błąd totumfackich Kaczyńskiego będzie miał daleko idące skutki. Myślę, że znacznie większe niż dzisiaj mogłoby się to wydawać. Zaszkodzi on władzy bardziej niż chaotyczne działania zagubionych opozycjonistów. Przy czym warto zauważyć, że spora grupa w tejże opozycji zachowuje się jak koalicjant. Tak więc raczej należy liczyć na wywrotkę rządzących potykających się o własne nogi niż na skuteczne działania opozycyjne. Liczymy na tą wywrotkę. Oby jak najszybciej.
Bruno