KOMENTARZ AKTUALNY

KOMENTARZ AKTUALNY

Maraton przed i powyborczy mamy za sobą. Zgodnie z przewidywaniami wszyscy konkurenci ogłosili zwycięstwo. Jest to jeden z nielicznych przypadków kiedy widzimy samych zadowolonych. No i byłoby pięknie gdyby nie to, że wszyscy oni założyli obłudne maski gdyż znają dobrze wszelkie niedostatki, które dotyczą każdą ze stron. Mimo wszystko K.O. ma chyba prawo do umiarkowanej satysfakcji, gdyż wysoka wygrana w Warszawie napawa nadzieją. Teraz wiele zależy od tego jak zakończy się przeciąganie na swoją stronę t.zw. języczków uwagi, czyli tych przedstawicieli różnych ugrupowań, które same w sobie nic nie znaczą, ale mogą zadecydować o stworzeniu większości w Sejmikach. To okaże się za niedługi czas. Dajmy czas stronom na przekupienie tychże ,,języczków’’. Na dzień dzisiejszy jedna dobra wiadomość dla Polski jest taka, że PiS-owski walec spowolnił znacznie i jest spora szansa, że zatrzyma się buksując na łajnie, którym tak hojnie uraczył nas wszystkich. Dzisiaj jak nigdy wcześniej widzimy jak wielką szansą jest dla nas U.E. Jej wsparcie w sprawie Sądów i jej stanowisko w sprawie praworządności daje nadzieję i podtrzymuje na duchu tych, którzy nie chcą dopuścić do uruchomienia mechanizmu , który doprowadziłby do osadzeniu na tronie polskiego Mussoliniego.

Takowy mechanizm niestety ma u nas gnijące na szczęście, ale dość żywe jeszcze podglebie. Zwłaszcza, że to podglebie gnije bardzo pomału i jak każdy pasożyt zachowuje długo żywotność. Niestety znaczny odłam naszego ,, zdudziałego” społeczeństwa daje się ciągle przekupywać podarunkami na kredyt z odroczonym terminem płatności, które serwują, lub obiecują totumfaccy Prezesa. Jeden udający związkowca magnat Solidarności pan Piotr funduje wolne od pracy dni i faszeruje forsą różnych lobbystów, a zwłaszcza lobby górnicze nie patrząc na wygenerowane koszty jego zachcianek. Ten niby związkowiec udający troskę o problemy świata pracy nie jest w stanie zauważyć wielomiesięcznych protestów L.O.T.-owskich załóg poniewieranych przez Prezesa spółki. Drugi z kolei pan Andrzej odgrywający rolę Prezydenta R.P. jeździ na nasz koszt ośmieszając nas po całym świecie. Za tą mieszaninę błazeństwa i beztroski płaci całe społeczeństwo, ale niestety spora liczba uczestników tej gry ma z tej gry spore profity, a ci, którzy w przyszłości słono za to zapłacą są dzisiaj ślepi. Zapowiadane huczne obchody Święta Niepodległości będą najprawdopodobniej obrazem realnego stanu nastrojów społecznych i pozycji Polski w świecie. Dzisiaj wiadomo już, że z tą hucznością może być różnie. Niedawno jeszcze zapowiadano przybycie wielu dostojnych gości z kraju i zagranicy. Dzisiaj słyszymy, że nawet pan A. Duda główny kreator tych obchodów, który przewidywał, że będzie się grzał w blasku tychże obchodów zapowiada swoją nieobecność. Dowiedział się, że z zapraszanych miejscowych dostojników nikt się nie wybiera, a zagraniczni mogą ewentualnie przysłać trzeci zastępczy garnitur. Upada więc nadzieja na pogrzanie się w blasku sławy i poklasku tłumu. Mógłby się jedynie pogrzać w blasku rac i pochodni, gdyż zagwarantowane jest przybycie jak co roku wszelkich ugrupowań parafaszystowskich i pseudonarodowych. To jest nasza awangarda. Wstyd. Cała rządząca Polską buraczana elita doprowadziła nasz wizerunek w kręgi karykatury. Wracając do minionych wyborów, analizując ich wynik, można spodziewać się, że ta karykaturalna władza ni to orbanowska ni erdoganowska choć niestety zbyt wolno, ale niechybnie zmierza w kierunku politycznego śmietnika.

Bruno