eBTReligiaSzczyty Absurdu

Obrona uczuć religijnych

W Polsce następuje coraz szybsza laicyzacja społeczeństwa, kościoły świecą pustkami, w seminariach brak nowych kleryków, połowa młodzieży nie uczęszcza na lekcje religii, więc Kościół czuje, że grunt pali mu się pod nogami i musi stanowczo przeciwdziałać. Ponieważ „rząd dusz” ma głównie w PiS i w polskim rządzie, tam kieruje swoje przeciwnatarcie. Rządzący wiedzą, że ich władza w kraju jest zależna od wsparcia kleru więc potulnie realizują to, czego Kościół oczekuje. A oczekuje trzech rzeczy:  coraz większego finansowania,  kościelnej indoktrynacji młodzieży i prawnego usankcjonowania dominacji swojej religii.

Bogactwo Kościoła i jego ludzi jest widoczne w całym kraju. Przejęli masę nieruchomości, są największym posiadaczem ziemskim, nie płacą podatków, na każde żądanie dostają miliony dotacji, dostali masę dobrze płatnych, ale nikomu nie potrzebnych etatów we wszystkich instytucjach kontrolowanych przez rząd i mają emerytury z funduszu kościelnego finansowanego przez rząd. A wszystko to z podatków płaconych przez społeczeństwo.

Od dawna wiadomo, że „taka będzie Polska, jakie młodzieży chowanie”, więc wychowanie  młodych na „baran(k)ów bożych” potulnych nakazom kościelnym i płacących bez szemrania, jest „oczywistą oczywistością”. Nic dziwnego zatem, że ministerstwem Nauki i Szkolnictwa od upadku komuny zawiadowali gorący wyznawcy religii, a najbardziej ortodoksyjny religijnie jest obecny minister. W szkołach wyższych najważniejsze i najlepiej opłacane są wydziały teologiczne, rektorzy muszą być równie religijni, jak on sam, a rozwój nowoczesnej nauki to sprawa drugorzędna.  W szkołach podobnie – religii jest więcej niż fizyki i biologii, katecheci są najważniejsi, choć nie podlegają władzom szkolnym, wkrótce religia będzie przedmiotem obowiązkowym zdawanym na maturze, a maturalny stopień z religii będzie decydujący o przyjęciu na studia. Zmusi to młodzież szkół średnich do powrotu na lekcje religii. Seminariów to nie napełni i niedługo nie będzie miał kto odprawiać mszy w kościołach, bo kler starzeje się bardzo szybko bez napływu młodych. Takie działania są wrogo odbierane przez młodzież i ludzi myślących, więc potwierdza się moje stwierdzenie sprzed laty w jednym z artykułów, że „wprowadzenie religii do szkół jest początkiem końca Kościoła w Polsce”. Amen!

Kościół zdaje sobie sprawę z tych tendencji i nieprzychylnych nastrojów społecznych więc jedyny ratunek widzi w prawnym narzuceniu Polakom swojej władzy. Podobnie jak w edukacji, polskie rozwiązania prawne od ponad trzydziestu lat służą Kościołowi, a obecny minister w swojej religijnej ortodoksji dorównuje ministrowi  edukacji i ściśle współpracuje z ministrem władającym policją. Im bardziej co światlejsi ludzie krytykują Kościół i jego postępowanie, tym bardziej tworzy drastyczne rozwiązania prawne przeciw społeczeństwu, a broniące Kościół i jego ideologię. Ostatnio Ministerstwo Sprawiedliwości publicznie ogłosiło że chce „doprecyzować” obrazę uczuć religijnych i zaostrzyć kary. Czy w ogóle da się sprecyzować, co to jest „obraza uczuć religijnych”? Kilka lat temu Doda – Dorota Rabczewska została skazana z tego paragrafu za to że powiedziała: „Biblię pisali ludzie napruci winem i odurzeni ziołami”. Prawdą jest, że w tamtych czasach do picia służyło wino i piwo, bo alkohol w nich zawarty zabijał bakterie chorobotwórcze, a domy okadzano dymem z ziół, co służyło dezynfekcji pomieszczeń. Czyli powiedziała prawdę. Odwołała się do Strasburga i sąd europejski ją uniewinnił i nakazał rządowi polskiemu wypłacić Jej 10 tys. euro odszkodowania, które zapłaci polskie społeczeństwo, bo przecież nie Ziobro. Spróbuję temat rozwinąć szerzej. W doktrynie katolickiej istnieje stwierdzenie, że „nasz” Bóg jest jedynym prawdziwym. Czy negowanie tego stwierdzenia jest obrazą uczuć religijnych katolików za co grozi więzienie? Wszak polscy wyznawcy Allacha negują boskość „naszego” Boga, bo twierdzą, że ich bóg jest jedynie prawdziwy. Czy ich należy zamknąć w więzieniu? A co zrobić z obrazą uczuć religijnych mahometan? Wszak negowanie przez katolików prawdziwości ich Boga obraża ich uczucia religijne. Zgodnie z polskim prawem należałoby zamknąć w więzieniu wszystkich polskich katolików! Ale także i muzułmanów oraz wyznawców innych religii! Ziobro też jest katolikiem, więc czy zastosuje się do polskiego prawa i zamknie się w więzieniu z innymi wierzącymi? A co zrobić z ateistami, którzy negują istnienie jakiegokolwiek Boga? Przecież obrażają uczucia religijne wszystkich wierzących! Wynika z powyższego, że w myśl polskiego prawa o obrazie uczuć religijnych, należy zamknąć w więzieniach wszystkich obywateli Polski, pracowników więziennictwa nie wykluczając! Uratują się tylko ci, co mają immunitet.

Podporządkowanie przepisów prawa do ideologii jakiejkolwiek religii przynosi takie rezultaty jak w Iranie. Kobiety protestują przeciwko nakazowi religijnemu zakrywania włosów (zupełnie bzdurnemu), więc się do nich strzela, zamyka w więzieniu i uchwala prawo zaostrzające ochronę uczuć religijnych aż do kary śmierci! Przypomina mi to protesty polskich kobiet przeciwko wprowadzeniu niezgodnego z Konstytucją religijnego zakazu aborcji nieuleczalnie chorych płodów (patrz mój artykuł pt. „Kłamstwo Trybunału Konstytucyjnego”). Kolega ministra sprawiedliwości nasłał na kobiety policję z metalowymi pałkami, wiele kobiet aresztowano i grożą im procesy karne. Ministerstwo Sprawiedliwości chce poszerzyć prawo do publicznego demonstrowania religijności katolików, a jednoczenie ograniczyć prawo do demonstrowania poglądów innych – choćby osób LGBT, co podważa konstytucyjną równość wobec prawa. Przecież za łamanie przepisów Konstytucji powinno się iść do więzienia! Czy minister sam siebie zamknie?

Na koniec jeszcze jedna uwaga: wszelkie ruchy nacjonalistyczne, antydemokratyczne, ortodoksyjnie religijne (np. Ordo Iuris), antyszczepionkowe, płaskoziemcy, geocentryści itp. są finansowane przez Rosję, bo sprzyjają destabilizacji państw zachodnich i promują rosyjski system władzy. Ziobro jest wrogiem „bezbożnej” Unii i Zachodu i swoim postępowaniem świetnie wpisuje się w działania rosyjskie. Najwyższy czas pójść po rozum do głowy!

Jerzy Chybiński

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.