Komentarzyk Aktualny

KOMENTARZYK  AKTUALNY

Postęp cywilizacyjny ludzkości rozpoczął się między innymi dlatego, że homo sapiens nauczył się obserwować funkcjonowanie praw przyrody. Wyciągając z tych obserwacji wnioski nauczył się poprawiać swój byt i stworzył współczesną cywilizację. Niestety w ramach tejże nauki posiadł również umiejętności, które nie zawsze w dłuższym wymiarze czasu wychodziły na dobre. Również  osiągając wyższy stopień rozwoju zapominał ,że  prawa przyrody obowiązują cały czas i że warto jest obserwować je pilnie zwłaszcza gdy stoi się przed trudniejszym dylematem .Nie rozwijając  zbyt daleko tego wątku, gdyż nie jest on głównym celem tych rozważań wspomnę tylko, że wielokrotnie ludzie, którym wydawało się, że działają w dobrej wierze niszczyli jakiś gatunek lokalnego szkodnika wśród zwierząt, a za jakiś czas na terenie gdzie szkodnik został wytępiony pojawiał się nowy, lub kilka nowych gatunków, które przynosiły szkody nieporównywalnie większe i których wytępić w ogóle nie było można, lub przewidywalne koszty wytępienia przekraczały możliwości.

Od dłuższego czasu wałkowany jest problem wynikły z  zalewającej Europę falą uchodźców .Reprezentowane są najprzeróżniejsze stanowiska. Zarówno na poziomie stanowisk poszczególnych rządów jak i indywidualnych obywateli europejskich społeczeństw .Od chorobliwej nieracjonalnej chwilami empatii po pełne nienawiści ksenofobiczne  wypowiedzi chorobliwej również nienawiści   .Ostatnie wydarzenia w Paryżu zaostrzyły tylko stanowiska biorących udział w  debatach .

Nie warto zastanawiać się nad tym czy warto pomagać czy też jeśli pomagać to jak to robić .Każdy rozumny i przeciętnie wrażliwy człowiek wie, że pomocy  realnie cierpiącym należy udzielić. Czynić to natomiast należy w miarę możliwości i obojętnie czy dotyczy to pojedynczego człowieka, czy też w makro skali , kiedy pomagającym jest jakieś państwo .Ale przecież niezbędną rzeczą jest zastanowić się nad tym, dlaczego dochodzi do tego, że ludzi ci znajdują się w takiej potrzebie, czy można było uniknąć sytuacji która doprowadziła ich do stanu desperacji, czy pomoc kierowana jest w stronę rzeczywiście potrzebujących i w reszcie co robić aby sytuacje takie nie powtarzały się więcej. Pytań z resztą należałoby postawić znacznie więcej , ale odpowiedzmy sobie na dwa najważniejsze. Dlaczego do tego doszło i co robić, żeby się to nie powtórzyło .Doszło do tego dlatego, że U.S.A. podobno uwierzyły w dwie rzeczy. Pierwsza to w posiadanie przez S. Hussajna broni atomowej, a druga to jest to, że można w krajach arabskich zainstalować przy pomocy wsparcia N.A.T.O demokracji w zachodnim stylu. W jakim dzisiaj są stanie te kraje to wszyscy wiedzą .Rządzone wprawdzie przez satrapów, ale w miarę dostatnie i stabilne zamienione zostały w piekło na ziemi .Przez całe lata setki tysięcy umierających ludzi nękanych przez zdemoralizowanych bandytów, wylatujących w powietrze w niezliczonych zamachach bombowych ,cierpiących wszelkie możliwe niedostatki i upokorzenia nie absorbowało za bardzo zachodniej opinii publicznej. Siedzące w różnych obozach uchodźczych w końcu już miliony ludzi interesowały tylko tych, którzy mieli z nimi do czynienia na co dzień. Dzisiaj już interesuje się nimi cała Europa z przyczyn, które wszyscy znamy .Kolejny raz miejmy więc prawo zapytać, czy wszyscy członkowie N.A.T.O. mają stały obowiązek wypełniać bez szemrania wszelkie kaprysy administracji U.S.A? Czy trudno było przewidzieć przynajmniej część skutków wynikłych z rozpętanych konfliktów? Czy wszystkie koszty wynikłe z nieodpowiedzialnych decyzji ma ponosić tylko Europa? Mało było tego, że niezabliźnione wciąż na ciele Europy strupy w postaci skłóconych krajów dawnej Jugosławii, wylęgarnia wszelkiej przestępczości w postaci kadłubowego Kosowa, czy krwawiąca wciąż Ukraina stanowią stały problem, a są efektem tej samej linii politycznej U.S.A. Należało więc  rozpętać dalsze konflikty, za które wystawiany nam rachunek stale rośnie. Pakt N.A.T.O. jest z założenia rzekomo paktem obronnym .Kogo bronił w Iraku? Kogo bronił w Libii? Kogo w końcu bronił w byłej Jugosławii? Zwłaszcza bombardowanie Belgradu było niewybaczalnym grzechem. Było wiele możliwości na drodze dyplomatycznej wpływać na kierunek ewentualnych stanowisk skonfliktowanych narodów, a zwłaszcza Serbii .Można było bez trudu wykorzystać różne formy przymusu ekonomicznego, a nie doprowadzać do fali przemocy i stworzyć podłoże do wieloletniej ,trudno przewidzieć jak długo trwającej nienawiści. Spauperyzowane nienawidzące się nawzajem społeczeństwa nie prędko wrócą do dawnego poziomu życia. To wszystko zawdzięczają pokojowemu paktowi N.A.T.O. Przynależność do każdego sojuszu jest związane z wzajemnymi zobowiązaniami członków. My jako jeden z nich też z takowych musimy się wywiązywać, ale czy nasza przynależność musi być związana jedynie z serwilistycznym wykonywaniem bezdyskusyjnie wszelkich żądań, czy jedyną troską naszą jest zabieganie o maksymalne zwiększanie obecności armii amerykańskiej na naszym terenie? Wieczne demonizowanie Rosji i obsesyjne wymagania zwiększania na terenie Polski obecności amerykańskiej może jedynie przynieść efekt samospełniającej się wróżby. Mam nadzieję, że się mylę i liczę w tym miejscu nie na naszych decydentów, tylko raczej na naszych zachodnich sojuszników, którzy nie raz dali odczuć, że naszą stronę cechuje myślenie obsesyjne. Na koniec wracając do pytań postawionych na początku to myślę, że mam prawo uważać, że można w przyszłości uniknąć różnych nieszczęść, jeśli mniejsi członkowie naszego sojuszu wojskowego będą potrafili być partnerem, a nie petentem .Dotyczy to oczywiście i naszego udziału.

Bruno