Absurd tzw „cywilizacji życia”
W encyklice "Evangelium Vitae" papież(Jan Paweł II) napisał: "We współczesnym kontekście społecznym, naznaczonym przez dramatyczną walkę między «kulturą życia» a «kulturą śmierci», należy wykształcić w sobie silny zmysł krytyczny”.
Niniejszym to czynię.
Kościół polski jest szczególnie zapamiętałym rzecznikiem tzw „cywilizacji życia”.
Absolutnie najlepszym wyrazem „cywilizacji życia” jest Afryka i Azja. Głód, nędza, choroby, pomory, mordercze ludobójcze wojny i niewyobrażalne cierpienie przede wszystkim niewinnych dzieci.
Efektem wzrastającej liczby ludności jest wzrost zapotrzebowania egzystencjalnego w tym szczególnie energetycznego . Spala się coraz więcej kopalin, rabuje się i dewastuje lasy , ryje się Ziemię w pogoni za wszelkimi minerałami. Brutalnie degraduje przyrodę „Ziemi, tej Ziemi”.
Skutkiem „cywilizacji życia” jest efekt cieplarniany, który w końcu może doprowadzić do zagrożenie życia na Ziemi, a nawet jej śmierci. Wtedy Kościół będzie prorokować zbliżający się nieuchronny koniec świata.
Obecnie Europa jak mówi kler z o. Rydzykiem na czele jest zagrożona ekspansją arabską. Tymczasem Kościół powinien stać w pierwszym szeregu i witać emisariuszy, zwiastunów arabskiej „cywilizacji życia”.
Zatem w konkluzji okazuje się że tzw cywilizacja życia jest w istocie cywilizacją nieuchronnej śmierci.
Wstrzymywanie przeludnienia to jedyny sposób na ratowanie życia w tym i ludzkiego na Ziemi.
Okazuje się, że Czarny Protest jest prawdziwym orędownikiem cywilizacji właśnie życia na Ziemi tej Ziemi…-