Abrakadabra, hokus pokus, czary mary, PSL-u znikaj w mig!

Ja elektorat wielkomiejski, z wykształcenia wykształciuch, kanalia, zdradziecka morda, gorszy sort, dziad który ma spieprzać, cieszę się z „alienacji eliminacyjnej” (teraz czuję się jak Kaczyński) partii chłopskiej, jaką jest PSL.

Cieszę się, że Kurski został prezesem telewizji publicznej, aby raczyć środowiska wiejskie i małomiasteczkowe totalną manipulacją a la Goebbels. Dzięki tym atakom elektorat wierny dotychczas PSL, przeszedł do PiS. Mam nadzieję, że ta próba przejęcia elektoratu będzie udana i w końcu PSL odejdzie do lamusa i będzie wspomnieniem historii.

Cieszę się, że PSL będzie trupem, będzie można wtedy zlikwidować KRUS, wprowadzić reformy, aby w końcu ludzie wsi zaczęli płacić podatki – jakie płaci Kowalski z miasta. PSL będąc zawsze w koalicjach było gwarantem nietykalności przywilejów wsi. Przecież mieszkańcy wsi już od dawna pracują w dużych miastach, jednocześnie korzystając z udogodnień dla mieszkańców wsi. Szczególnie jest to widoczne w aglomeracjach dużych miast. Koszty prowadzenia działalności dawnych rolników i ich potomków, są znacznie mniejsze niż Kowalskiego z miasta, z powodu korzystania z przywilejów posiadania ziemi rolniczej, której de facto się nie uprawia. Nawet ludzie z miast kombinują jak mogą, kupują ziemię rolniczą, aby stać się beneficjentem przywilejów należnych mieszkańcom wsi.

Cieszę się, że PSL – partia ogólnokrajowa – zniknie. W końcu ktoś przestanie bronić interesów mieszkańców wsi. PiS potrzebuje teraz elektoratu do zdobycia swoich krótkoterminowych celów, nikt chyba rozsądny nie uważa, że PiS będzie rządził dłużej niż dwie kadencje? Wysunę odważną tezę, że w następnym sejmie PiS będzie w opozycji. Ale wtedy już PSL-u nie będzie. Wtedy będzie można wprowadzić uczciwe reformy.

Cieszę się, PiS w dużych miastach jest już przegrany. Dlatego też Kaczyński w kampanii wyborczej samorządowej skupił się przede wszystkim na mniejszych ośrodkach oraz na wsi. Po to TVP jawnie atakowała PSL, aby zdobyć w chamski i brudny sposób jak największą władzę w samorządach.

Cieszę się, że PiS już raz się ośmieszył oraz Polskę w latach 2005-2007. Cały świat się śmiał z Teletubisia geja, Kaczyńscy byli przedstawiani jako kartofle. Teraz mamy San Escobar, słynne żarówki prezydenta Dudy na spotkaniu z prezydentem Niemiec, czy wybuchające parówki. Wtedy było śmiesznie, teraz też jest komedia. Dlatego PiS przez swoją śmieszność upadnie. Obecnie do śmieszności dokładają nutę małostkowości w postaci wykadrowania Pałacu Nauki i Kultury z panoramy Warszawy z materiału promującego Polskę, oraz dozę niesmacznego despotyzmu w postaci ataku na konstytucję. Dlatego też w dłuższej perspektywie PiS nie ma szans na dłuższe rządzenie, a jedynym spoiwem łączącym jest wiekowy już Kaczyński. Dlatego też, partie opozycyjne dochodząc do władzy w przyszłym Sejmie wprowadzą wiek emerytalny posłów – uderzając bezpośrednio w Kaczyńskiego – co jeszcze bardziej przyczyni się do szybszego upadku tej niedemokratycznej partii.

Mówię to ja wyszktałciuch z dużego miasta!
Vivat PiS! Trzymam kciuki za eliminację PSL.

Serdecznie ściskam,
Wykształciuch, kanalia, zdradziecka morda, gorszy sort, dziad który ma spieprzać.