OPOZYCJA PODZIELONA = KLĘSKA WYBORCZA
Niektórzy politycy, dziennikarze a nawet politolodzy (chyba przekupieni) ciągle opowiadają bzdury, że opozycja może zwyciężyć idąc do wyborów w trzech (czy więcej) komitetach wyborczych, bo będą w większości. Tymczasem system d’Hondt’a temu przeczy – promuje zwycięzcę – JEDEN JEDYNY komitet wyborczy, który uzyska największą ilość głosów mimo, ze pozostałe komitety wyborcze W SUMIE zdobędą nawet więcej niż 50% głosów.
Przypominam wybory 2015:
PiS uzyskał 5.711.687 głosów 37,58 % 235 mandatów (trzy partie ale JEDEN komitet wyborczy).
Opozycja 6.935.813 głosów 45,63 % 224 mandaty (cztery oddzielne komitety wyborcze PO, Kukiz, Nowoczesna, PSL, bez mniejszości niemieckiej.
Mimo znaczącej przewagi uzyskanych W SUMIE GŁOSÓW opozycja przegrała. Bo ilość głosów opozycji nie przekłada się na proporcjonalną ilość mandatów. Nawet gdyby LEWICA przekroczyła wtedy koalicyjny próg 8% niewiele by to zmieniło, bo i tak PiS miał największy procent głosów jako JEDEN KOMITET wyborczy.
System d’Hondt’a obowiązuje w Polsce częściowo także w eurowyborach. Ostatnie eurowybory także pokazały, że zwycięstwo nad PiS- em jest możliwe pod warunkiem jedności opozycji postępowej. Koalicja Europejska + RAZEM + WIOSNA miały 53 tys głosów WIĘCEJ niż PiS. PiS BY PRZEGRAŁ, gdyby opozycja demokratyczna tworzyła JEDEN BLOK.
Wszystkie siły postępowe powinny się zjednoczyć tłumacząc Polakom, że sytuacja jest wyjątkowa. Jeżeli chcemy zwyciężyć PiS to MUSIMY WSZYSCY GŁOSOWAĆ NA JEDEN JEDYNY KOMITET WYBORCZY zjednoczonej opozycji demokratycznej tzn Koalicji
Obywatelskiej w tym całej LEWICY. Jest tylko jeden zwycięzca. Nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej. Taki blok ma szanse na dobry wynik, lepszy od PiS, bo można się spodziewać dużej mobilizacji elektoratu, pod warunkiem wytłumaczenia wyborcom konieczności połączenia się ze względu na ordynację. Trzeba uświadomić wyborcom, że mogą głosować np. na kandydatów lewicowych na listach koalicji. Byłabym zachwycona gdybym mogła tak głosować. Grzegorz Schetyna powinien stanąć na głowie, żeby przyciągnąć partie i kandydatów na posłów wszelkich odcieni opozycji demokratycznej ŁĄCZNIE Z LEWICĄ. Nie robić im łaski, bo POLSKA przegra.
Chyba jeszcze ściślejszej współpracy całej opozycji wymagają wybory do SENATU, gdzie obowiązują ukochane przez Kukiza JOW-y czyli jednomandatowe okręgi wyborcze. Okręgów jest tyle ile senatorów czyli 100. Logicznie biorąc – opozycja powinna wystawić
jednego wspólnego kandydata w każdym okręgu. Bardzo jestem ciekawa czy chociaż w tym przypadku cała opozycja zachowa się logicznie.
Polacy są wystarczająco mądrzy, żeby zrozumieć, że jeżeli nie będziemy tak głosować jak wyżej, to będziemy mieć w Polsce Turcję na najbliższe 20 lat a na to się zanosi. Kraj z tysiącami ludzi siedzącymi w więzieniach bez wyroku, kraj ze zdewastowanym do końca
środowiskiem bez oglądania się na los naszych dzieci i wnuków. Kraj pozbawiony wody pitnej, czystego powietrza, lasów, rzek i jezior.
Wszystko wyschnie, co już widać gołym okiem, nie tylko z powodu katastrofy klimatycznej ale z powodu barbarzyństwa i chciwości działaczy PiS. To są straty nienaprawialne, bo nic nie zastąpi 100-letniego drzewa.
Teresa Jakubowska
Stow. RACJONALNA POLSKA