Apel Redakcji! Lewica potrzebuje swoich mediów

Ktoś powie nierealne? My mówimy niezbędne! Lewica potrzebuje swoich mediów. Na początek strony internetowej, później może kanału online, czy radia internetowego.

Apelujemy, aby w końcu jednoczące się siły lewicy zauważyły problem dotarcia do świadomości Polek i Polaków. To właśnie siły jednoczącej się lewicy powinny wykorzystać internet, powołując do życia portal. Portal, który jawnie nie będzie odnosić się do żadnej partii. Niestety, ale za wzór trzeba postawić PiS i np. Gazetę Polską. Choć naszym zdaniem Gazeta Polska to narzędzie propagandy i manipulacji, to trzeba obiektywnie przyznać, że sam pomysł mediów jest trafiony! Zakonnik Rydzyk również zaczynał od mediów! A jaki ma dziś wpływ na kształtowanie polskiej polityki?

Portal – którego zespołem redaktorskim będą ludzie delegowani z lewicowych partii – będzie zamieszczał informacje z Polski i świata, ale też przedstawiał lewicowe spojrzenie na kwestie społeczne, gospodarcze, czy polityczne. Portal, gdzie liderzy lewicy, czy wielkie osobistości lewicy, będą pisać swoje felietony, aby zachęcić ludzi do czytania i komentowania. Nie możemy polegać na mainstreamowych mediach. Nigdy lewica nie dostanie wystarczająco dużo czasu, aby dobrze się zaprezentować.

Poszczególne partie mają swoje strony i profile, ale powiedzmy sobie szczerze odwiedzają je tylko zwolennicy danej partii. Niezależny i obiektywny portal to magnes na wszystkich ludzi lewicowych, a także wyborców niezdecydowanych. Przyciągnięcie tych ludzi spowoduje efekt skali. Są niezależne lewicowe portale, ale żyją one swoim życiem. Niekonieczne muszą zgadzać się z obranym kierunkiem przez formacje lewicowe. Swój własny portal, to niezależność komunikowania treści.

Koszta prowadzenia portalu są śmiesznie niskie, przy pokaźnych budżetach partyjnych wręcz niewidoczne. Zespól redaktorski to wolontariat. Zamieszczenie artykułu na łamach portalu to powinien być zaszczyt, a nie wynagrodzeniem. Pamiętajmy, że ostateczny cel jest ważniejszy niż dzisiejsze krótkoterminowe zyski. Jeżeli ktoś z lewicy przystępuję do polityki, aby zarobić, to jest to wypatrzenie lewicowych ideałów. Najważniejszym celem jest silne i nowoczesne państwo, gdzie każdy obywatel (bogaty i biedny) będzie traktowany na równi, jak podmiot, a nie jak przedmiot. Niezależny, obiektywny portal, jest cegiełką przyszłego zwycięstwa.

My jako Biuletyn Bez Tytułu oferujemy swoją nazwę i doświadcznie od 2010 roku. Nazwa żyje w świadomości ludzi, być może garstki ludzi, ale zawsze. Naszym celem nie było, nie jest, i nie będzie przedstawianie wizji partii. My pokazujemy lewicowe spojrzenie nie świat. Chcemy poprzez nasze strony wsłuchać się w głos ludzi, ale też pokazać im, że istnieje alternatywa do neoliberalnych, konserwatywnych wartości.

Lewico! Powołajmy zespół redakcyjny, rozpocznijmy projekt. Koszta prawie zerowe, liczą się chęci. Porażka projektu nie będzie odczuwalna! Potrzebni są ludzie delegowani z partii lewicowych, aby zarządzać treściami zawieranymi na portalu. To naprawdę może się udać.

Zespół Biuletynu Bez Tytułu