eBTEkonomiaSocjotechnikaSpołeczeństwo

Kończ waść, wstydu oszczędź!

Słowa te kieruję do mości Kaczyńskiego. Kończ waść, wstydu oszczędź! Takiej chały nikt w 4 RP – lub jak kto woli 3 RP bis – dawno nie robił! Nikt chyba, po tak kiepskim aktorze, nie spodziewał się nominacji do Oskarów – ale większość wierzyła, że film klasy B uda się zrobić? Tymczasem faworyt do Złotych Malin murowany.

Oto jak wygląda pogorzelisko, po rządach Zjednoczonej Prawicy, której Pan Kaczyński jest twarzą. Przypomnę, rządach z tylnego siedzenia – bo brakuje mu moralnej odwagi, a przede wszystkim charakteru, aby stanąć na czele rządu.

Inflacja zaczyna zarzynać ludzi! Oto krótkie graficzne wytłumaczenie co to jest inflacja – oczywiście dla nadal zorientowanych inaczej, wielbicieli PiS.

Źródło: internet

Za chwilę nawet penisa nie będzie można kupić!

Prof. Mączyńska wielokrotnie wspominała, że duże kwotowo wsparcie firm – jak na polskie warunki – oraz dodruk pieniądza spowodują wzrost inflacji. I tak się rzeczywiście stało:

Źródło: Narodowy Bank Polski

Rodzi się pytanie, czy inflacja jest tylko wynikiem dodruku pieniądza? Otóż, nie wydaje się. Wygląda to na celowe zwiększenie inflacji, aby zwielokrotnić wpływy z tytułu podatku VAT. Plan jest genialny – trzeba obiektywnie spojrzeć! Dajemy 500+, trzynaste i czternaste emerytury, kupujemy głosy ludzi za ich własne pieniądze. Majstersztyk!

Jak to jest możliwe, że ludzie dają się tak robić w wała? Może poniższy wynik badania rzuci pewne światło:

„21 proc. Polaków uważa, że nie płaci żadnych podatków. Jednocześnie autorka badania wskazuje, że faktyczna wiedza na temat rodzajów podatków: PIT, VAT, CIT jest bardzo mała. Chociaż 90 proc. twierdzi, że słyszało o podatku PIT, to cały czas 16 proc. pracujących na umowę o pracę jest przekonana, że nie płaci takiego podatku. Podobnie z podatkiem VAT – 90 proc. słyszało o takim podatku, 70 proc. twierdzi, że wie na czym on polega, ale tylko 42 proc. uważa, że płaci taki podatek. Najmniej znanym podatkiem jest podatek CIT, co nie dziwi, gdyż jest to podatek odprowadzany przez pracodawców. Ponadto 21 proc. Polaków uważa, że nie płaci żadnych podatków, ani PIT-u, ani CIT-u, ani nawet VAT-u”. [Źródło: bankier.pl]

To już chyba wiem po co Czarnek chce więcej religii w szkołach? Podsumuję to jednym słowem, może dwoma? Ludzka tragedia! Sam nie jestem jakoś matematycznie uzdolniony – na szkołę rzucało się kamieniami – ale na Boga (w końcu mogę użyć dużej litery!), czy lud tej ziemi nie może pojąć, że każdy towar w Polsce jest średnio droższy o 12% – z powodu podatku VAT?

Dla przykładu – już z maksymalną stawką podatku VAT wynoszącą 23%:

100 złotych x 23 % = 23 złote

Za każdy produkt warty 77 złotych dodajemy 23 złote w postaci podatku. Może choć z tych „70 proc. twierdzi, że wie na czym on polega” po przeczytaniu tego akapitu zrobi się 69%?

Niestety, ale inflacja w największym stopniu dotyka najbiedniejszych (czyli elektorat PiS w większości). Bo najszybciej rosną ceny materiałów i towarów pierwszej potrzeby  – a w szczególności żywność. Obecnie w Stanach Zjednoczonych następuje olbrzymi dodruk pieniądza, dolary będą wypłacane obywatelom w postaci czeków. Gigantyczne środki: „cały pakiet stymulacyjny, którego koszt ma sięgnąć 1,9 bln dolarów, napędzi amerykańską i globalną gospodarkę”. Polecam artykuł na bankier.pl pod tytułem „1400+ w USA. Amerykanie najbogatsi w historii”, aby zapoznać się ze szczegółami planu. Rząd, eksperci i analitycy zgadzają się, że chwilowa inflacja jest grzechu warta. Znamienne jest jednak uwypuklenie, jakie rodzaje towarów będą droższe w wyniku inflacji:

„Większość ekspertów spodziewa się jej na poziomie ok. 2 proc. w całym 2021 r., choć przejściowo może być wyższa, m.in. z powodu niskiej bazy w zeszłym roku oraz wzrostu cen płodów rolnych, ropy i innych surowców czy materiałów.” [Źródło: bankier.pl]

Czyli płody rolne i paliwo! Nasze codzienne potrzeby.

Jest też inna teoria, dlaczego inflacja jest specjalnie zawyżana. Otóż Narodowy Bank Polski wypuszczając obecnie obligacje Skarbu Państwa, skupi je za znacznie mniejsze pieniądze w przyszłości. Może i idea słuszna, ale nie dla przeciętnego Kowalskiego – który tak naprawdę finansuje redukcję długu publicznego?

Jest też następna zasługa mości Kaczyńskiego i jego ludzi. Postrzeganie Polski i Polaków jako zacofanych. W mojej ocenie Polacy – dzięki staraniom rządów Zjednoczonej Prawicy – zaczynają być postrzegani jako ciągle wyciągający łapy po pieniądze, nie dający nic w zamian. Dochodzi do takich absurdów, że francuski minister ds. europejskich Clément Beaune – podczas oficjalnej wizyty – chcę oglądać strefy wolne od LGBT! Komedia. Z tego ma być znana Polska? Taką prasę w społeczności międzynarodowej mamy mieć?

Co śmieszniejsze, sprawa stała się głośna – bo idioci z PiS odmówili mu wycieczki do tych stref. Beaune od razu dorwał się do internetu i podzielił się swoją przygodą. Następnym razem zabierajcie obcym telefony i laptopy!

„Francuski minister ds. europejskich Clément Beaune poinformował, że polskie władze odmówiły mu dostępu do „strefy wolnej od LGBT”, którą chciał odwiedzić podczas rozpoczętej w poniedziałek oficjalnej wizyty, pisze Pierre-Paul Bermingham z POLITICO.” [Źródło: onet.pl]

Kartofle, czy teletubisie dało się jakoś przeżyć. Ale tu już Naga Broń na całego – trzymając się akcentów filmowych z początku.

I nie będę przepraszać za użycie słowa idiota. Dotychczas byłem kulturalny, ale odkąd swołocz nazwała mnie głupkiem (Pawłowicz: głupi ludzie oglądają TVN, a mądrzy TVP) – porzucam wszelkie maniery. Poza tym stawiam diagnozę. Obrażać się proszę na Juliana Tuwima, który stwierdził: „Powiedzieć komuś: idiota! – to nie obelga, lecz diagnoza.

Co do swołoczy? Następne wielkie osiągnięcie mości Kaczyńskiego – w mojej ocenie. Tak haniebnego traktowania ludzi, którzy nie zgadzają się z polityką Zjednoczonej Prawicy, dawno Polska nie uświadczyła. Chyba trzeba cofnąć się do Bolesława Chrobrego? Ludzie są zwalniani z pracy, przenosi się ich celowo o 300km od miejsca zamieszkania w celach służbowych – tylko po to, aby z racji mobbingu odeszli z pracy. Koszmar. Słoma z butów. Wsioki jakich mało – nie obrażając ludzi wsi. Ci ludzie naprawdę pokończyli studia? Chyba u duszpasterza? Naprawdę nowa elita – nie ma co!

Nie będę przytaczać artykułów – za dużo tego jest. Osoby zainteresowane na pewno wyszukają ogromne ilości danych w internecie. Ale na deser proponuje ten artykuł: „Fabryka Broni w Radomiu: PiS i rodzina na swoim„.

Gdy PiS dochodził do władzy, pełny był frazesów o końcu nepotyzmu, walki z korupcją, ośmiorniczek. Portal oko.press przytacza ciekawą historię – choć mnie akurat życiowe wybory syna Pani Szydło mało obchodzą. Poniższy fragment przykuł moją największą uwagę:

„Mecenas Zaborowski podkreśla, że Beata Szydło rozmawiała o zatrudnieniu syna z Obajtkiem, bo nie chciała szukać pracy dla niego w spółkach Skarbu Państwa. „Pan Tymoteusz nie spodziewał się w tamtym czasie, że jego praca w prywatnej firmie, jaką jest ERG Bieruń może budzić jakiekolwiek kontrowersje” – mówi.” [Źródło: oko.press]

Może ja posługuję się inną definicją nepotyzmu niż PiS, dlatego nie mogę powiedzieć – że to nepotyzm w czystej postaci. Poza tym muszę nadmienić: „PiS nie kradnie! A nawet jeżeli, to się dzieli!”.

„Z dokumentów Narodowego Centrum Badań i Rozwoju wynika, że odkąd PiS doszło do władzy, spółka podpisała umowy na 29,7 miliona złotych dofinansowania z NCBR na badania związane z produkcją folii. Większość tej kwoty już wypłacono, część projektów jest w toku” – pisał tygodnik. Dodając, że przed 2015 rokiem spółka również dostała wsparcie na dofinansowanie jednego projektu, ale było ono znacznie mniejsze (2,9 miliona złotych). (…)

Według Wirtualnej Polski, w październiku 2016 roku ERG Bieruń Folie dostała także 3,1 miliona złotych z Banku Gospodarstwa Krajowego, w ramach Regionalnej Pomocy Inwestycyjnej.” [Źródło: oko.press]

Z wyrazami szacunku,

Veto

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.