KOMENTARZ AKTUALNY
KOMENTARZ AKTUALNY
Przepołowił się nam czas kadencji obecnie rządzącej koalicji. Media prześcigają się w podsumowaniach jej sukcesów i porażek. Zgodnie z oczekiwaniem media umownie PiS-owskie poddają rządy koalicjantów zjadliwej krytyce, nie pozostawiając na nich suchej nitki. No ale taka jest ich smutna funkcja. W końcu za to mają płacone. Zatem, jeśli nawet mają w wielu sprawach sporo racji to są totalnie jednostronni i nie warto się nimi zajmować.
Spójrzmy więc na opinie umownego centrum i trochę na media władzy przychylniejsze. Ogólne nastawienie jest mocno krytyczne. Największe narzekania dotyczą drożyzny. Kolejnym ważnym zarzutem jest brak spełnienia oczekiwań młodego pokolenia. Równie często pojawia się problem praw mniejszości. Chodzi tutaj o prawa ludzi żyjących w związkach niesformalizowanych i osób nieheteroseksualnych. Listę niespełnionych oczekiwań można by znacznie wydłużyć, ale zajmijmy się tymi podstawowymi.
Nie można temu rządowi zarzucić żadnych istotnych zaniedbań, które miałyby wpływ na sytuację rynkową. Rynek dostosowuje się do sytuacji ogólnoświatowej i zarzuty wobec tego rządu można postawić każdemu innemu rządowi europejskiemu. Warto w tym miejscu zaznaczyć,że wymuszenie na nas tak jak zresztą na innych krajach oderwania się od tanich surowców rosyjskich jest istotną składową czynników mających wpływ na tą dokuczliwą drożyznę. Nie jest to może elementem podstawowym ale istotnym. Które media głównego nurtu pozwolą sobie na poruszenie tego tematu? Co do oczekiwań młodego pokolenia to rozciągają się one one od oczekiwania na tanie mieszkania po łatwy dostęp do rynku pracy. Po drodze są ochrona środowiska i ochrona zwierząt. Zatem problemy powtarzające się od lat bez względu na to kto rządzi. Może jedynie nieco inne rozłożenie akcentów. Można by zatem powiedzieć, że nuda. Dwa największe ugrupowania utrzymują dosyć stabilne poparcie ze szczęśliwie nieco malejącym powoli ale stale poparciem PiSu, ale jednak nie całkiem nuda, gdyż popularność platformerskich koalicjantów spadła dramatycznie. Wzrosła zaś wydaje się dosyć trwale popularność ugrupowania S.Mentzena. Łatwo można stwierdzić, że dużą część nowych zwolenników pozyskał on z szeregów dawnych zwolenników rządzącej koalicji. Mają zatem nad czym zastanawiać się obecnie rządzący, jeśli myślą poważnie o wygraniu następnych wyborów. Nie będzie łatwo. Nawrocki raczej nie pomoże, a kto wie czy nie będzie starał się szkodzić. Jest on wprawdzie podobno prezydentem wszystkich Polaków, ale nie jest wiadomo kto dla niego jest Polakiem. Tym Polakom, zwłaszcza starszego pokolenia, którzy do dzisiaj mają problem z odróżnieniem Nawrockiego od Najmrodzkiego przypomnijmy, że tan pierwszy to Batyr, ten drugi to Saszłyk, lub Szaszłyk
Wracając do problemu utraty zwolenników to rekrutują się oni z tych kół, które zarzucają koalicjantom niespełnienie obietnic wyborczych. Głośno jest o nierozliczeniu PiS-owskich malwersantów i pozostawienie bałaganu w sądownictwie. Mówiąc o sądownictwie to byliśmy świadkami wypuszczenie na wolność ukraińskiego terrorysty. Ciekawe co powiedziała by polska opinia publiczna, gdyby rosyjski sad uwolnił jakiegoś sabotażystę, który dokonał zniszczenia jakiegoś elementu infrastruktury logistycznej należącej do naszego kraju, a znajdującej się poza Polską? Przy tej okazji warto wspomnieć, że niszczący rurociąg Ukraińcy nie mogliby dokonać bez pomocy z naszej strony. Osoby, które dopuszczają do takich aktów i jeszcze są przy tym pomocne powinny wziąć pod uwagę, że takie działania mogą nie pozostać bez odpowiedzi. Zatem świadomie narażają nas na niebezpieczeństwo chcąc służyć nie wiadomo komu. Być może wiedzą komu, ale wyżej sobie cenią swoje własne małe cele niż bezpieczeństwo nasze.
Bruno
