KOMENTARZ AKTUALNY

KOMENTARZYK  AKTUALNY

Tak więc ,,dobra zmiana’’ trwa i tekaemy  rządzą nie zważając na nic i nikogo. Wyraźnie widać, że rządzą w przekonaniu, ze rządzić będą po wsze czasy. No przecież mylą się podobnie jak w wielu innych sprawach. Niewątpliwym swoistym fenomenem jest niespadające poparcie sondażowe, pomimo nieustających popisów arogancji, nepotyzmu i jawnie okazywanej pogardy wszystkim, którzy nie zgadzają się z działalnością pisowskiej sekty.  Nie jest to całkiem niezrozumiałe, gdyż inaczej zachowuje się zwykły elektorat nawet nie do końca uświadomiony, a inaczej zachowują się wyznawcy sekty, którzy jak to w sekcie kierują się wszystkim tylko nie  rozumem. Na tym z resztą opiera się główna siła PiS-u. Należy więc zakładać, ze podobny stan rzeczy trwać może do następnych wyborów. Niemniej zakładając nawet tak niekorzystną sytuację to również można założyć  że jest to maksymalny pułap poparcia jaki mogą oni osiągnąć. Nie będzie również chyba nadmiernym optymizmem, jeśli założy się, że do czasu wyborów chociaż niewielka cześć rozumniejszego elektoratu odwróci się od ekipy gęgającej B. Szydło. Ta niezmiennie udająca Premiera pani niezmiennie również zbolałym głosem zapewnia o pokornej służbie władzy. W ramach pełnienia tej pokornej służby wozi się  z całą świtą i obstawą na prywatne wizyty domowe, rozwalając po drodze, jeśli coś jej na tej dradze stanie. Tymczasem trwa czystka w armii, trwa wycinka drzew i trwają również przygotowania do rozwalenia struktur samorządowych i ostatniego bastionu niezależnego sadownictwa.  Ciekawe, czy po odejściu PiS-u od władzy kolejny raz uda się wywinąć od odpowiedzialności  panu Antoniemu M. Po ostatniej akcji sabotażowej  jakiej dokonał za poprzednich rządów PiS- u genialni następcy stwierdzili, że nie może odpowiadać za zniszczenie struktur wywiadu, gdyż działał jako osoba prywatna. Należy się domyślać, że następcy postanowili nie zważając na nieobliczalne strat Państwa darować Antkowi, gdyż wykończył tylko komuchow. Nie ważne, że zweryfikowanych fachowców służących wiernie Polsce, Ważne było prywatne widzimisię Antoniego i jego chore fobie. Tym razem zdemontował całą  polską generalicję  ,powołując niedoszkolonych niedouczków czerpiąc wzory działań z najgorszej przeszłości P.R.l-u. Teraz też działa prywatnie podobnie jak poprzednio. Tym razem jednak powyrzucał i zaszczuł ludzi weryfikowanych już w strukturach N.A.t.O. Ludzi szkolonych już przez Wielkiego Brata, często z doświadczeniem na misjach zagranicznych o niekwestionowanych umiejętnościach, cenionych i w nie jednym przypadku odznaczanych. Ciekawą jest również  rzeczą dlaczego na tą jawną dywersję nikt nie reaguje. Przecież  pan Antoni formalnie komuś  podlega. Szczęśliwie rozgęgana pani Premier wyraża swoim wciąż zbolałym głosem tylko zachwyty na temat osiągnięć podległej jej rzekomo ekipy i w ogóle nie dostrzega, ze ktoś demontuje jej pod nosem armię. Pan Prezes koncentruje się jedynie nad wymyślanie co raz to nowych epitetów przeciwko Polakom, a sytuacja w wojsku nie interesuje  go całkiem .Bardzo trudno będzie pozamiatać po PiS-ie. Nie wiadomo jak długo potrwa odbudowa demokratycznych struktur. Miejmy nadzieje, ze krócej niż trzeba będzie czasu na wyrośniecie nowych drzew po szaleństwach pana Szyszko. Jeśli jednak tym razem nie zostaną rozliczeni winni temu co się teraz dzieje, to łatwo będzie kolejnym chętnym na takie działania w przyszłości kolejny raz rozwalać Państwo w imię jakiś chorych idei, lub pod dyktando innego obłąkanego przywódcy. Widzimy dzisiaj jak zakompleksiony karzeł odreagowuje swoje kompleksy obrażając  wielką cześć  społeczeństwa, niszcząc dotychczasowy dorobek poprzedników. Niektórzy przedstawiciele opozycji widzą  taką konieczność i twierdzą, że w odpowiednim czasie przedstawia zebrane materiały i winni zostaną przepytani osądzeni i rozliczeni. Oby się spełniło i oby jak najprędzej.

Bruno