PLAN MORAWIECKIEGO
Morawiecki podjął się wypłacić po 500 złotych…
Ale… Morawiecki nie ma tych pieniędzy …
Jedyny sposób, żeby te pieniądze „zorganizować” i wypłacić to – wyłudzić je najpierw od tych ludzi , którym się ma je dać …
Do tego potrzebny jest pomysł , plan …
Tak powstał plan Morawieckiego …
…
Najprostszy sposób na zorganizowanie dodatkowych pieniędzy , to ich dodrukowanie …
…
Jeżeli dodrukuje się drugie tyle pieniędzy, to dochody państwa bardzo wzrosną, ale wartość 500 złotych zmniejszy się o połowę …
Wtedy za wczasy za granicą zapłaci się nie 2000złotych tylko 4000 złotych …
Zapłaci każdy …
…
Ale dodrukować można więcej …
Znacznie więcej …
Jak za komuny …
Jest taki pomysł, żeby matki otrzymujące 500 złotych na dziecko wpłacały je Morawieckiemu wykupując obligacje Morawieckiego …
Może dzieci lubią bawić się obligacjami, ale chyba nie aż tak bardzo …
…
Jak można twierdzić, że rodzice mają obowiązek wydawać te 500 złotych wyłącznie na dzieci , jeżeli jednocześnie wkręca się rodziców w wykupywanie obligacji , obligacji na zakup których mieliby wyłączność ? …
….
Taki rodzic zakupujący obligacje byłby wyróżniony niekonstytucyjnym wyróżnieniem , niekonstytucyjnym, bo osoby nie mające dzieci byłyby dyskryminowane pozbawieniem tego prawa …
(Dyskryminacja ze względu na płeć – samotny mężczyzna nie może urodzić dwójki dzieci i brać na nie pieniądze …)
…
Taki rodzic wyróżniony niekonstytucyjnym wyróżnieniem miałby prawo do dodatkowych odsetek …
10 % rocznie …
Może nawet 15 procent rocznie …
…
Jeżeli jednak dewaluacja wyniesie 50 % , to te 15 % za niewydawanie pieniędzy przez 10 lat oznacza straszne straty rodziców wykupujących obligacje Morawieckiego …
Właściwie straty dla dzieci, nie dla rodziców …
Właściwie oznacza zwykłe okradanie dzieci …
…
A dewaluacja może być przecież większa ….
…
Morawiecki mówi, że chce dewaluować , ale nie kwapi się do określenia, o ile …
…
Każdy bubel można sprzedawać jako sukces…