KOMENTARZ AKTUALNY

KOMENTARZ   AKTUALNY

Zbliżamy się do Świąt więc jasełka brygady Kaczyńskiego mogą wydawać się usprawiedliwione. Ten chocholi taniec mógłby wydawać się śmieszny, gdyby nie był tak szkodliwy społecznie. Wprawdzie trwają jeszcze ostatnie przepychanki w Senacie w obronie resztek konającej demokracji, ale wydaje się, że za kilkadziesiąt godzin A. Duda klepnie wszystkie bezprawne Ustawy i będziemy musieli jakiś czas żyć w nowej rzeczywistości. Trwające nieustannie od września błazeństwo pod tytułem zmian w Rządzie zakończyło się hucpą jeszcze większą niż spodziewali się najwięksi pesymiści. Potwierdziło się w pełni podejrzenie, że ta zabawa ma odwracać uwagę od przygotowań do zamachu na resztkę demokracji. Tak więc mamy ,,nowy’’ stary Rząd .Kreowany na cywilizowanego Europejczyka Morawiecki ma oczarować, czyli ogłupić władze w Brukseli i wmówić im, że w Polsce demokracja ma się doskonale, a w pełni niezależne uziobrowione Sądy będą stały czujnie na straży tej kwitnącej demokracji. Już się okazało, że nie tak łatwo wmówić cokolwiek komukolwiek na brukselskich salonach, o czym świadczy pośpieszny powrót pana Premiera z podróży do P.E. Nie wziął pod uwagę ewentualności, ,że nie będzie tam rozmawiał z pisowskim ludem, tylko z normalnymi politykami. Naiwnością oczywiście było sądzenie, że siedzą tam ludzie leniwi i niedoinformowani. Nie spodziewał się, że Kurwizji nikt tam nie ogląda. Tam doskonale wiedza, że zmiana Szydło na Morawieckiego ma takie samo znaczenie jak niegdyś zamiana Jaroszewicza na Babiucha. Tam ludzi interesują merytoryczne zmiany, a nie nazwiska, czy zmiana image funkcjonariusz partyjnego .Tak więc jak do tej chwili doczekaliśmy się zapowiedzi powstania P.R.L.-pis-bis. Skutek tego jest taki, że uruchomiono wobec nas jako członka U.E. procedury przewidzianej dla wyrodków. Jest to procedura dosyć dluga i uzależniona od dalszych poczynań kamaryli z Warszawy. Trudny jest dzisiaj do przewidzenia finał tej rozgrywki, ale jedno jest pewne, że Kaczyński w tej rozgrywce polegnie i miejmy nadzieję pociągnie za sobą na dno całą resztę jego Misiewiczów i Blaszczaków. Problem jest w tym, że ceną za jego politycznego trupa poniesie cala Polska. Nie wiemy tylko jak wielka będzie ta cena.

Bruno