Pięć mafijnych rodzin podzieliło Nowy Jork. Ze zjazdu uciekli do lasu
Za czasów Franka Costello nazywanego „premierem do spraw przestępczości zorganizowanej” mafijny ród Genovese prowadził największe imperium hazardowe na świecie. Jednak kiedy Vito Genovese wrócił z Włoch, postanowił odebrać co jego. Liczył na to, że podczas mafijnej konferencji w Apalachin zostanie Capo di tutti capi, czyli bossem nad bossami. Ostatecznie policjanci ganiali mafijnych bossów po lesie, a za wtopę zaczęto obwiniać Vito.
— eBT