Przez lata przeczesywali dane motoryzacyjnego giganta. Trop wiedzie do jednego kraju
Proceder trwał kilka lat. Hakerzy interesowali się zaawansowanymi technologiami Volkswagena. Jak informują niemieckie media, choć nie ma jednoznacznych dowodów, to wszystko wskazuje na to, że za akcją stoją Chiny.
— eBT