eBTPolitykaSpołeczeństwo

Puk, puk! Kto tam? To ja, III wojna światowa!

Demokracja w Europie jest obecnie słaba jak nigdy. Dwa największe światowe konflikty miały swój początek właśnie w Europie. To przed II wojną światową, demokracja w Europie to była tylko maska dla większości krajów. W rzeczywistości, krajami rządzili pomniejsi despoci, likwidując demokrację. Czy rzeczywiście III wojna światowa, to polityczna fikcja? Przyjrzyjmy się  zatem paru argumentom, na poparcie tezy, że niedługo może dojść do III wojny światowej.

Zmierzch demokracji

Adolf Hitler i jego NSDAP przejęli władzę w legalny, demokratyczny sposób. Później stopniowo, szukając luk w prawie, tworzyli swoje prawo – a gdy poczuli się już silni, przestali przejmować się czymkolwiek i kimkolwiek.

Gdy, ma się już wpływ na kształtowanie otoczenia, można zacząć sterować innymi – ci ostatni nieposłuszni są alienowani, czy wręcz likwidowani. Coś, co kiedyś gwarantowało pomoc jednostce w walce z wielkim aparatem państwa – czyli instytucje demokratyczne – już nie istnieje. Jednostki muszą się podporządkować, albo zniknąć.

Obecnie mamy w Niemczech partię AfD (Alternatywa dla Niemiec). Jest to partia skrajnie prawicowa.

Według najnowszych badań na AfD zamierza głosować 18 proc. Niemców, o dwa punkty procentowe więcej niż w sondażu w sierpniu. /źródło dziennik.pl/

Jeden z liderów AfD tłumaczy Hitlera, że atak na Polskę był uzasadniony, i każdy postąpił by w takich okolicznościach.  Co gorsza takie słowa, są przyjmowane jako oczywista oczywistość i nie są negowane przez innych liderów AfD.

W nagraniu z rozmowy z kolegami Steinke usprawiedliwia napaść hitlerowskich Niemiec na Polskę we wrześniu 1939. Według niego fakt, że atak III Rzeszy jako taki przeszedł do historii „jest jej fałszowaniem”, bo Hitler „był zmuszony” do takiego działania. – Każdy inny polityk postąpiłby tak jak Hitler i wkroczył do Polski – stwierdził Lars Steinke. Argumentacja ta jest dobrze znana z nazistowskiej propagandy. /źródło onet.pl/

Ponoć Ryszard Kapuściński powiedział że co drugie, czy trzecie pokolenie Niemcom odbija. Chyba właśnie teraz mamy to pokolenie, a muzułmańska odpowiedzialność zbiorowa (tak jak kiedyś Żydzi) są zapłonem bomby, bomby która niedługo wybuchnie.

Pogarda dla innych

AfD nawołuje do odpowiedzialności zbiorowej, tym razem na świeczniku nie są Żydzi, a mniejszość muzułmańska (imigranci). Tworzą dualizm, tak chętnie przyjmowany przez ogół: my lepsi, oni gorsi. Lepszy i gorszy sort. Taka ideologia powoduje, że zwierzę ma więcej praw niż jednostka gorszego sportu, co prowadzi do takich okrucieństw jak choćby obozy koncentracyjne.

W ostatnim czasie doszło do manifestacji ok. 3,5 tysiąca radykalnych prawicowców w niemieckim Chemnitz. Podłożem manifestacji było morderstwo dokonane przez dwóch imigrantów. Przerażające jest to, że manifestacja nie była skierowana w ludzi którzy dokonali ataku, ale w całą mniejszość muzułmańską. Odpowiedzialność zbiorowa? Chyba tak samo było z Żydami przed II wojną światową w Niemczech?

– Jestem przerażony – mówi Alex, drobny biznesmen mieszkający niedaleko Chemnitz. – Przeczytałem w prasie co się dzieje i nie mogłem w to uwierzyć. Przyjechałem zobaczyć i jest gorzej niż myślałem. Spójrz na tych wszystkich ludzi! Przecież znamy to z historii. Tak kiedyś rodził się u nas faszyzm. To jest straszne – dodaje. /źródło wp.pl/

W Polsce również mamy pogardę dla odmienności, a media co chwila donoszą o atakach na ludzi innej rasy, wyznania, czy orientacji. Wystarczy co jakiś czas przeczytać komentarze internetowe, aby stwierdzić, że wcale nie tak daleko nam do tego co dzieje się w Niemczech.

Rozbudzenie heroizmu i męczeństwa

Jakiś czas temu przejęto Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, ponieważ muzeum pokazywało bezsens wojny oraz cierpienie.  Minister Gliński jawnie powiedział że przedmiotem wystawy powinno być pokazanie heroizmu w walce, a nie bólu i cierpienia.

Otwarte pozostaje natomiast pytanie, z jaką determinacją i w jakim tempie przystąpią do zmiany dopiero co ukończonej ekspozycji na taką, która będzie bardziej „odpowiadała polskiemu punktowi widzenia”. Czyli wiemy, jakiemu. Nastawionemu na bohaterstwo, patriotyzm, hasło „bij Ruska i Niemca”, a nie na pokazywanie dramatu ludzkiego, jakim jest każda wojna i jakim II Wojna Światowa była w szczególności. /źródło polityka.pl/

I w taki sposób hoduje się pożytecznych idiotów, którzy będą mięsem armatnim polityków. Nie jest to proces szybki – jak w każdej hodowli. Ale cały aparat państwa poprzez systemem edukacji, muzea czy media promuje heroizm i męczeństwo jako wartość przewodnią w życiu człowieka. Wystarczy jedno pokolenie, aby przejąć kontrolę nad większością jednostek, wmawiając im, że wojna jest ok. Taki pożyteczny idiota idzie na wojnę z uśmiechem na ustach, uważając że nie ma silniejszych niż on i jego koledzy.

Jak zmiany w edukacji mogą wpłynąć na hodowlę pożytecznych idiotów pokazuje przykład tureckiego Cypru i wprowadzania na siłę religii do zeświecczonego społeczeństwa:

Większość cypryjskich Turków to muzułmanie, ale zeświecczeni, pijący alkohol i odrzucający noszenie chust przez kobiety. Teraz ci ludzie boją się, że Ankara będzie stopniowo niszczyć ich styl życia, stawiając kolejne meczety i wspierając edukację religijną.

– Ludzie martwią się, że te działania to krok w kierunku zmiany kultury, tożsamości i świeckiego stylu życia cypryjskich Turków – mówi Burak Mavis, sekretarz ds. edukacji w KTOS, związku zawodowym tureckich nauczycieli na Cyprze. KTOS sprzeciwia się religijnym wpływom w szkołach. /źródło onet.pl/

Ta transformacja w Polsce obecnie następuje! Po to święta m.in. żołnierzy wyklętych. Pokazywanie, że siedzenie w lesie i zabijanie w słusznej sprawie jest jak najbardziej w porządku. Bóg, honor, ojczyzna przede wszystkim.

Polska, a III wojna

Czy obecną sytuacja nie przypomina Wam sytuacji 20-lecia międzywojennego? Przecież obecna polityka zagraniczna jest również idiotyczna, co ta uprawiana kilkadziesiąt lat temu. Wtedy mieliśmy dwa imperia jako sąsiadów, z którymi byliśmy skłóceni. Liczyliśmy na pomoc innych, odległych krajów. Tamta polityka zagraniczna i ta obecna to jak słoń w składzie porcelany.

Jesteśmy pokłóceni z Rosją. Obecnie z Niemcami mamy w miarę dobre stosunki, ale gdy tylko do władzy dojdzie AfD to za naszą zachodnia granicą będziemy mieli kolejnego wroga. Ponownie szukamy pomocy u innych. Kiedyś to była Francja i Wielka Brytania, teraz jeszcze odleglejsze Stany Zjednoczone. Czy naprawdę będziemy ponownie liczyć na innych, niż na siebie? Czy historia nie nauczyła nas, że poleganie na innych to skok w przepaść? Czy nie pamiętamy jak Francja z Wielką Brytania walczyła z Niemcami Hitlera w czasie napaści? Ulotkami! Nikt wtedy nie chciał umierać za Gdańsk, czy teraz będzie inaczej?

Stan polskiej armii jest w opłakanym stanie. Rosyjskie plany ofensywy w przypadku wojny mówią, że w ciągu 48h wojny zostaną zajęte kraje bałtyckie i Warszawa! Ponoć plany NATO jasno mówią, że Polska musi stawić 10 dniowy opór, aby pozostałe państwa członkowskie mogły zareagować. Może mamy szansę w wojnie hybrydowe, gdzie uczestniczą wyspecjalizowane małe jednostki, ale Rosja dysponuje takim potencjałem wojskowym, że może wystawić armię na kilku frontach.

Jak donosiła przed kilkoma dniami niemiecka prasa, Putin w rozmowie z ukraińskim prezydentem Petro Poroszenką rzekomo powiedział, że gdyby chciał, to w ciągu dwóch dni rosyjskie wojska mogłyby się znaleźć nie tylko w Kijowie, ale też w Rydze, Wilnie, Tallinie, Warszawie czy Bukareszcie. /źródło wp.pl/

Gdy się czyta artykuły o braku przetargu na śmigłowce, o marynarce która nie istnieje, o kilkudziesięciu (?) samolotach bojowych – to te 48 godzin wydaje się realnym złożeniem. Politycy ogrzewają się w blasku armii, ale nic nie robią aby podnieść jej poziom. W 20-leciu międzywojennym było identycznie. Mieliśmy duża armię, ale zacofaną. Ponoć Piłsudski wierzył w „swoją” kawalerię konną, podczas gdy inni też ją mieli, ale już mechaniczną. W sanacyjnej Polsce, oponentów marszałka nie dopuszczało się do głosu. Był to człowiek nieomylny, a jego najbliższe grono klakierów bez własnego zdania liczyło tylko na państwowe apanaże.

Tak jak nie ma co liczyć, że Stany Zjednoczone przyjdą nam z pomocą, to idiotyczne jest stwierdzenie, że pomoże Rosja. Oba państwa będą patrzeć jak zdychamy w męczarniach.

Jedna z teorii Halforda John Mackindera – jednego z twórców geopolityki – mówi:

Kto panuje we wschodniej Europie,
panuje nad sercem Eurazji.
Kto panuje nad sercem Eurazji,
ten panuje nad wyspą światową,
kto panuje nad wyspą światową ten panuje nad światem. /źródło wikipedia.org/

Także można założyć, że potencjalna wojna będzie się toczyć na terenach naszego kraju, albo w jego pobliżu.

Statyczna teoria zasobów (za Wikipedią)

Teoria, której twórcą był Thomas Malthus, opublikowana w 1798 roku. Według Malthusa skoro liczba ludności rośnie w postępie geometrycznym, a produkcja żywności – w arytmetycznym to nieunikniony jest stan przeludnienia.

Teoria ta opiera się na tezach Giovanniego Botero, który utrzymywał, że ludzkość ma nieograniczoną i niepohamowaną zdolność do zwiększania swojej liczebności oraz A.R.J. Turgot, który sformułował teorię zmniejszających się dochodów w rolnictwie opartą na obserwacji, że ilość ziemi jest skończona.

Według Malthusa zwiększająca się liczba ludności przy stałej (ograniczonej) podaży ziemi powoduje spadek wydajności pracy w rolnictwie. W tej sytuacji produkcja rolna nie byłaby w stanie nadążyć za wzrostem liczby ludności, a podaż żywności obniżałaby się, aż spadek ludności, spowodowany głodem, osiągnąłby poziom, przy którym możliwe by było zapewnienie odpowiedniej ilości pożywienia. W ten sposób naturalna regulacja liczby ludności odbywałaby się w sposób skokowy i z towarzyszeniem gwałtownych zjawisk społecznych (głód, choroby, wojny o zasoby).

Epidemie, zarazy i pomory (…) przyniosą tysiące i dziesiątki tysięcy ofiar. Jeśli to nie przyniesie skutku, gigantyczna nieunikniona plaga głodu (…) jednym potężnym uderzeniem wyrówna poziom ludności z poziomem żywności. /źródło wikipedia.pl/

Zakończenie

Kupujcie i magazynujcie konserwy i wodę, albo przywróćcie demokracji należne jej miejsce. Jak mawiał Churchill:

(…) Nikt nie udaje, że demokracja jest doskonała lub wszechwiedząca. W rzeczywistości stwierdzić trzeba, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu./źródło wikiquote.org/

Veto

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.