eBTPolityka

KOMENTARZ AKTUALNY

KOMENTARZ AKTUALNY

Kraj nasz przez niektórych nazywany ,,Klechistanem”doczekał się nowego miana. Jesteśmy więc ,,Republiką Banasiową. Ten kto to wymyślił wykazał się nie tylko dużym poczuciem humoru ale również doskonałym zrozumieniem naszej rzeczywistości. Przypadek pana Banasia jest na dzień dzisiejszy jedynie pewnym zwieńczeniem ciągu malwersacji w aparacie władzy. Afera korupcyjną

Chrzanowskiego, czy bezkarność Kaczyńskiego w związku z niedoszłą budową dwóch wież w Warszawie usytuowane są w nieustannym ciągu nepotyczno korupcyjnym przy jednoczesnym powierzaniu odpowiedzialnych funkcji państwowych niekompetentnej grupie kolesiów. Często są to osoby z zarzutami prokuratorskimi jak to ma miejsce w przypadku pana Obajtka obecnego szefa Orlenu. W tym ostatnim przypadku decydenci wiedzieli, że tacy osobnicy jak Obajtek będą potulni i wdzięczni jak Kurski. Nie podskoczą nigdy i zawsze wykonają każde zlecenie nie troszcząc się o interes publiczny byle tylko czerpać z koryta, które podsunęła łaskawa władza. Pan Obajtek bez wahania wywalił z kasy koncerny według jednych 40, a według innych źródeł nawet 100 milionów złotych na rozrywki sztucznie nadmuchanej gwiazdy rajdowej niejakiego Kubica. Ten ostatni jest w ustabilizowanej formie i prawie zawsze jest ostatni. Przecież wiadomo było, że Kubica swoje najlepsze lata ma za sobą, a jeśli prześledzi się jego karierę, to nie był on nigdy wśród ścisłego grona liderów tego sportu . Raz jeden wygrał wyścig, a największą jego zdobyczą była kropla krwi Wojtyły, którą dostał w prezencie od Dziwisza. Ciekawe czym motywowany był Morawiecki żeby przymusić Obajtka do zmarnowania takich pieniędzy na zabaweczki Kubicy. Tak samo jak nie wiadomo z jakiego powodu pan Gliński poszukał pretekstu żeby wywalić prawie pól miliarda na obrazki Czartoryskich, które wiszą jak wisiały tylko nazywa się teraz ,że należą do Polaków. To są tylko bardziej jaskrawe przykłady sposobu funkcjonowania tej władzy i niestety szybko zapominane przez społeczeństwo. Różnych strachów używała Platforma przed wyborami w 2015roku przed wyborami opisując co czeka nas jeśli wygra PiS. Okazało się, że żaden z ich nawet najczarniejszych scenariuszy nie był nawet częścią tego co nastało. Bezprawie, korupcja, nepotyzm i bezczelność przerosło wszystko to co można było przewidzieć. Wśród ludzi myślących panuje przekonanie, że w obliczu braku reakcji społeczeństwa na to co się dzieje nie ma widoków na obalenie i rozliczenie tej ekipy. Jest ona podobno teflonowa tak jak Banaś jest pancerny, a zatem nie do ruszenia. Chyba jednak nie jest tak źle. Ostatnie wybory chociaż przez PiS wygrane odbiegają daleko od oczekiwań Kaczyńskiego. On wie, że ilość użytych środków w stosunku do efektów jest mizerna. Poza tym wie również doskonale, że wystrzelał się już nie tylko do końca, ale i na zapas. Jego klienteli zawsze będzie mało, gdyż taka jest natura klienta, że ciągle chce więcej. Koniunktura gospodarcza zaczyna dostawać zadyszki. Natomiast uległe i podlizujące się kundelki z najbliższego otoczenia bardzo prędko zmienią się w powarkujące psy , a w sytuacji trudnej przepoczwarzą się w niebezpieczne brytany i pierwsze skoczą do gardła słabnącego prezesa. On zna te kundelki. Niedawno wróciły z podkulonymi ogonami, bo miska pachniała, ale ich lojalność ma sprawdzoną . Ugryzły kiedyś to zrobią to samo ponownie, jeśli same będą mogły liczyć na bezkarność, a ceną jedyną ma być głowa prezesa. Nie traćmy więc nadziei i poczekajmy jeszcze trochę. Jeśli będziemy zjednoczeni to oni sami się wykończą.

Bruno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.