Miał zagrozić Joemu Bidenowi, a spędza sen z powiek Donaldowi Trumpowi. Prawicowe media pokochały Roberta F. Kennedy’ego
W miniony weekend były prezydent wygłaszał tyrady na temat swojego konkurenta w mediach społecznościowych. Nazwał Kennedy’ego m.in. „wtyczką Demokratów”. Sztab Donalda Trumpa nie może pogodzić się z myślą, że konserwatywni wyborcy — zwłaszcza ci najmłodsi — znaleźli nowego idola. I to takiego, który przez większość życia z prawicą nie chciał mieć nic wspólnego.
— eBT