Społeczeństwo

Z cyklu… zdaniem obywatela!

Z cyklu… zdaniem obywatela! Przypominamy ciekawy wywiad, który ukazał się jeszcze w papierowej wersji biuletynu z czerwca 2012 roku.

Odnoszę wrażenie że w Polsce zwiększenie dochodów budżetowych zarówno na szczeblu krajowym, jak i samorządowym odbywa się tylko i wyłącznie poprzez wprowadzanie nowych obciążeń podatkowych lub podnoszenie stawek VAT. Nikt nie poszuka możliwości radykalnych oszczędności w obszarach, w których takie oszczędności można znaleźć lub tez możliwości efektywniejszego gospodarowania posiadanymi środkami, gdyż są to metody niepopularne wśród społeczeństwa i mogą negatywnie odbić się na wynikach wyborów.

 

Kim Pan jest i czym Pan się zajmuję obecnie?

W chwili obecnej pracuję na stanowisku kierowniczym w międzynarodowej korporacji z branży chemicznej, gdzie jestem odpowiedzialny za rozliczenia podatkowe oraz pomoc publiczna (imię i nazwisko znane red. – red.)

 

Jakie jest Pana wykształcenie?

Posiadam wykształcenie wyższe prawnicze

 

Czy to prawda że pracował Pan w Urzędzie Skarbowym?

Tak, to prawda. W urzędzie skarbowym pracowałem w latach 1997-2006 m.in. w dziale kontroli podatkowej.

 

Czy zgadza się Pan z innym obywatelami że US za bardzo skupia się na drobnych nieprawidłowościach, zamiast ścigać wielkie przekręty?

Mam świadomość tego, ze taka opinia istnieje wśród Polaków, jednakże osobiście jej nie podzielam. Proszę zauważyć, ze aparat skarbowy podległy Ministrowi Finansów skalda  się zarówno z urzędów skarbowych, jak i urzędów kontroli skarbowej.

O ile te pierwsze rzeczywiście zajmują się rozliczeniami „zwykłych” podatników, o tyle urzędy kontroli skarbowej coraz bardziej specjalizują się i skupiają na wykrywaniu przestępstw podatkowych. Zwykli obywatele maja zazwyczaj kontakt z urzędami skarbowymi, w których muszą np. rozliczać swój PIT, jak i przez te urzędy są kontrolowani. Urzędów skarbowych jest wielokrotnie więcej niż urzędów kontroli skarbowej, co za tym idzie z pewnością przeprowadzają one więcej kontroli niż UKS i kontrole te są trochę odmienni ukierunkowane. Stad moim zdaniem istnieje w społeczeństwie opinia, ze kontrolowani są tylko zwykli obywatele, natomiast oszuści są nietykalni.

 

Pana zdaniem w Polsce są za duże obciążenia podatkowe, czy za małe?

Uważam, ze obciążenia podatkowe w Polsce są zbyt wysokie. Nie chodzi mi bynajmniej o to, ze stawki podatkowe np. w podatku dochodowym od osób fizycznych czy prawnych są za duże  bo tu w zasadzie mamy już podatek liniowy, a o to ze płacimy zbyt wiele podatków oraz  tzw. para podatków. Jako przykład wystarczy tu podać choćby opłaty za rejestracje samochodu, czy abonament radiowo-telewizyjny, który jest niczym innym jak ukrytym podatkiem, do ściągania którego został ostatnio zaangażowany aparat skarbowy.

 

Jak to, w Polsce jest podatek liniowy?

Można tak powiedzieć. Proszę zauważyć, ze podatek dochodowy od osób prawnych czyli tzw. CIT płacony jest według jednej stałej stawki 19% niezależnie od wielkości dochodu osiągniętego przez podmiot gospodarczy.

Co do podatku dochodowego od osób fizycznych  tzw. PIT  osób prowadzanych działalność gospodarcza to osoby te mogą wybrać sposób w jaki chcą opodatkować swoje dochody, tzn. wybrać opodatkowanie podatkiem liniowym według stałej stawki 19% – niezależnie od wielkości osiągniętego dochodu, o czym mówi art. 30c ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych lub tez mogą wybrać opodatkowanie swoich dochodów według skali podatkowej – tj. 18% lub 32% w zależności od wielkości osiągniętego dochodu.  Na marginesie dodam, ze istnieje także ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, według której także można rozliczać dochody uzyskane z prowadzonej działalności gospodarczej. ta ustawa przewiduje kilka stawek podatkowych w zależności od rodzaju wykonywanej działalności gospodarczej np. 3% z działalności handlowej, 5,5% z działalności budowlanej, 8,5% z działalności usługowej. Jednakże w tym przypadku podatek płacony jest od przychodu, a nie od dochodu.

 

W sytuacji bez wyboru są natomiast osoby nieprowadzane działalności gospodarczej, które uzyskują dochody np. ze stosunku pracy. Tu opodatkowanie ma charakter progresywny – według skali podatkowej w zależności od wielkości uzyskanego dochodu. Nie mniej jednak proszę pamiętać, ze w Polsce 97% podatników płaci podatek według niższej, tj. 18% stawki.

Reasumując ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych nie wprowadza oficjalnej kategorii podatku liniowego, nie mniej jednak z powyższego wynika, ze podatek ten w Polsce de facto funkcjonuje.

 

Czy VAT i PIT/CIT to podwójne opodatkowanie, czy nie?

Oczywiście, ze nie. Są to rożne kategorie podatków. PIT i CIT są podatkami obciążającymi dochód, natomiast podatek VAT jest podatkiem, który obciążają konsumpcje. Proszę mieć na uwadze ze z zasady konstrukcji podatku od wartości dodanej VAT wynika, iż  powinien być on  podatkiem neutralnym dla jego podatników, a wiec przedsiębiorców. Ostatecznym płatnikiem tego podatku jest zawsze konsument, gdyż on nie będąc podatnikiem podatku VAT nie będzie mógł odliczyć tego podatku. Przedsiębiorca występuje tu tylko jako pośrednik miedzy konsumentem a budżetem państwa, który ma za zadanie podatek VAT otrzymany od konsumenta wpłacić do Urzędu Skarbowego. Nie ulegajcie wiec państwo złudzeniu, ze to przedsiębiorcy płacą ten podatek z własnej kieszeni. Podatek ten w cenach nabywanych przez siebie towarów i usług płacicie Wy, konsumenci.

 

Podobno jest takie powiedzenie: „Im więcej praw, tym gorsze Państwo”. Zgadza się Pan z nim?

Zasadniczo zgadzam się z z tym powiedzeniem. Odnoszę wrażenie, ze polski ustawodawca postawił sobie za cel skodyfikowanie każdej gałęzi życia publicznego w Polsce. Nie mniej jednak myślę że największym  problemem w Polsce jest jakość stanowionego prawa, a nie jego ilość.

 

Jeszcze niedawno ustawa o żłobach regulowała na jakiej wysokości ma wisieć grzejnik w żłobku.

Nic na ten temat nie wiem, nie mniej jednak w każdej ustawie zdarzają się jakieś absurdy. Tak jak już wspomniałem – to jest kwestia jakości stanowionego w Polsce prawa.

 

Podobno jest pomysł podatku katastralnego, dodatkowego obciążenia podatników, bo samorządom zaczyna brakować pieniędzy?

Ten pomysł przewija się w debacie już od kilku lat. I znowu wracamy do kwestii nadmiernego fiskalizmu naszego Kraju. Odnoszę wrażenie że w Polsce zwiększenie dochodów budżetowych zarówno na szczeblu krajowym, jak i samorządowym odbywa się tylko i wyłącznie poprzez wprowadzanie nowych obciążeń podatkowych lub podnoszenie stawek VAT. Nikt nie poszuka możliwości radykalnych oszczędności w obszarach, w których takie oszczędności można znaleźć lub tez możliwości efektywniejszego gospodarowania posiadanymi środkami, gdyż są to metody niepopularne wśród społeczeństwa i mogą negatywnie odbić się na wynikach wyborów.

Ponadto w naszym kraju istnieje bardzo duża grupa ludzi uprzywilejowanych zamieszkująca tereny pozamiejskie, która nie płaci w zasadzie żadnych podatków (za wyjątkiem podatku rolnego i minimalnych składek na ubezpieczenia społeczne), a na utrzymanie której „zrzutkę” robi reszta społeczeństwa, właśnie płacąc coraz to nowsze lub większe podatki. To samo dotyczy 35-letnich emerytów w służbach mundurowych i wielu innych, którym władze PRL w zamian za niewzbudzanie niepokojów społecznych w latach 80-tych szczodra ręka przyznawały przywileje emerytalne, za które teraz my wszyscy musimy płacić.

 

Płaci Pan już za deszczówkę?

Na szczęście nie, gdyż nie mam dostępu do kanalizacji burzowej. Ale patrząc na niczym nieograniczona fantazje naszego ustawodawcy to pewnie w niedługim czasie nie będzie to żadne usprawiedliwienie. Zastanawiam się tylko, kiedy zaczniemy płacić podatek od tego, ze oddychamy i do atmosfery wprowadzamy dwutlenek węgla.

 

Prezes Miast Polskich Pan Ryszard Grobelny stwierdził że władza krajowa poprzez różne regulacje prawne dokłada nowych obowiązków samorządom – ale za tym nie idą pieniądze. Jak chociażby podwyżki dla nauczycieli.

Rzeczywiście dużo jest takich opinii. samorządy powinny być przez państwo dotowane, gdyż to one tworzą obraz naszego kraju i od tego jak sprawnie działają w każdej dziedzinie życia społecznego zależy to, jak żyje się ludziom w Polsce i jakie maja zdanie na temat władzy.

 

Jest Pan za likwidacją powiatów?

Reforma administracyjna jaka została przeprowadzona w naszym kraju w 1999r. miała za zadanie decentralizacje władzy i przekazanie jej do ośrodków zarządzania lokalnego takich jak gminy czy powiaty, gdyż te jednostki lepiej orientowały się w potrzebach ich mieszkańców, niż władza centralna sprawowana zza biurka w Warszawie. W swoim założeniu reforma ta miała słuszny charakter, nie mniej jednak po 13 latach jej funkcjonowania należałoby sprawdzić czy jej pierwotne założenia nadal są słuszne i potrzebne . Chodzi mi głownie o trójstopniową strukturę podziału terytorialnego kraju na gminy, powiaty i województwa. O ile istnienie gmin i województw nie podlega w mojej ocenie żadnej dyskusji i jest niezbędne, o tyle istnienie takiej struktury jak powiat może budzić pewne kontrowersje i każe zastanowić się nad sensem ich istnienia. Chodzi tu głównie o koszty jakie te struktury generują i kwestie dublowania się organów władzy. Powstaje pytanie czy gminy nie mogłyby przejąć zadań powiatów? Mam nadzieje ze wokół tej kwestii rozpocznie się rzeczowa dyskusja.

 

Zdaniem dr ekonomii Rybińskiego, jeżeli w najbliższym czasie finanse publiczne nie zostaną zreformowane, podatek VAT będzie wynosił 25%.

Tak, to jest pochodna tego o czy wspominałem – niechęci do szukania oszczędności i szukania dochodów w sferach, w których dochody te się znajdują tj. min. cięcia przywilejów.

 

Pana zdaniem 3 najważniejsze elementy państwa wymagające poprawy?

Ochrona zdrowia, edukacja/wychowanie młodzieży, finanse publiczne.

 

Jak to zrobić?

Co do naprawy finansów publicznych to wypowiadałem się już odpowiadając na poprzednie pytania.

Co do ochrony zdrowia to myślę ze należałoby zwiększyć nakłady na służbę zdrowia i zacząć racjonalnie gospodarować środkami, które ta służba posiada. Ciężko jest mi pogodzić się z tym, że w Polsce na wizytę do lekarza specjalisty często trzeba czekać po kilka miesięcy, a i tak system jaki obecnie mamy powoduje że lekarz ten bardzo niechętnie (głównie z powodów dbania o własną kieszeń) wypisuje pacjentom skierowania na specjalistyczne badania – które wszędzie w Europie są standardem – np. rezonans magnetyczny, lub tomograf komputerowy. Efektem tego jest to, ze młodzi ludzie, którzy mogliby pracować i przynosić realne dochody gospodarce zapadaj i umierają na choroby, które odpowiednio wcześnie wykryte nie wymagałyby częstokroć bardzo drogiej terapii, która w efekcie i tak nie uratuje im życia.

Co do kwestii edukacji i wychowania młodzieży to naprawdę konieczna jest w Polsce programowa reforma edukacji, ale nie taka która wprowadzi sześciolatka do szkoły po to aby o rok szybciej skończyły edukacje i zaczęły pracować na upadający system ubezpieczeń społecznych w tym kraju, ale taka która pozwoli wypuszczać ze szkół ludzi kreatywnych i myślących, bo tylko to zapewni rozwój naszemu krajowi. Ponadto konieczna jest w Polsce pozytywistyczna praca od podstaw z naszymi dziećmi – kształtowanie ich postaw obywatelskich, nauka poszanowania innych ludzi i czyjejś własności, wpajanie od najmłodszych lat obowiązku dbania o swój kraj, jak i o swoja mala ojczyznę – miejsce w którym mieszkają i się uczą.

 

Czyli nie jest Pan zadowolony z polskiej służby zdrowia?

Odpowiedzi na to pytanie udzieliłem powyżej. Reasumuj ac – nie nie jestem zadowolony. Jest to ta gałąź naszego życia która wymaga pilnej naprawy.

 

Niektóre ze źródeł mówią że kościół katolicki dostaje 10mld rocznie, inne że 1,5mld. My przyjmijmy że 5mld pln rocznie. Popiera Pan przekazywanie tych środków? Jest Pan w ogóle katolikiem?

Jestem katolikiem, ale to nie oznacza ze nie mogę mieć własnego nieco odmiennego zdania w tej materii od stanowiska prezentowanego przez hierarchów kościelnych. Polska jest państwem świeckim a  nie wyznaniowym  i przekazywanie środków publicznych bez wyraźnej zgody społeczeństwa w zasadzie nie powinno mieć miejsca. Nie mniej jest to temat dość skomplikowany, bo proszę mieć na uwadze to ze wiele obiektów kościelnych są to zabytki architektury – a więc nasze dobra narodowe, o które w jakiś rozsądny sposób należałoby zadbać. Nie mam wiedzy co do tego jakie de facto środki z budżetu państwa są przekazywane Kościołowi Katolickiemu, ale jeśli byłyby to kwoty o których Pan wspomina w swoim pytaniu,  to uważam, ze byłoby to wysoce nieuprawnione. Może rozwiązaniem tej sprawy byłoby przyjecie modelu niemieckiego? Dyskusja oparta o rzetelne dane w tym zakresie jest potrzebna nam wszystkim.

 

Prowadzi Pan działalność gospodarczą? Podobno w Polsce aby rozpocząć inwestycję potrzeba ponad 300 decyzji lub pozwoleń. Dla porównania w Niemczech ok. 100? Co Pan na to?

Myślę ze są to dane wysoce zawyżone. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić czego te 300 decyzji i pozwoleń miałoby dotyczyć. Mowie to z punktu widzenia praktyka, który nie raz brał udział w procesie rozpoczynania inwestycji typu green-field i nie przypominam sobie, żeby było do tego potrzebne 300 zezwoleń lub decyzji.

 

Wszyscy narzekamy na władzę. Słyszałem nawet takie skrajności, że obywatel ma to gdzieś pod jaką władzą będzie – tj. niemiecką – byłe było by lepiej.

Proszę się nie dziwić ludziom – dla zwykłych obywateli niezaangażowanych w politykę naprawdę nie ma znaczenia jaka opcja polityczna akurat w kraju rządzi. Dla ludzi ważne jest to, żeby mieli gdzie iść do pracy i mieli za co kupić dziecku bułkę na śniadanie oraz od czasu do czasu zabrać rodzinę na weekend. Czy to aż tak dużo? Do tego nie jest  potrzebna władza lewicowa, prawicowa czy tez jakakolwiek inna. Ważne żeby była to władza dbająca w pierwszej kolejności o dobro swoich obywateli i kraju, a nie o własna przyszłość polityczną.

 

Co by Pan przekazał ludziom władzy?

Odpowiedziałbym na to pytanie łacińską paremią, którą kierować się powinni lekarze: „primum non nocere”, czyli po pierwsze nie szkodzić, a ponadto żeby pamiętali, ze władza jest dla ludzi, a nie ludzie dla władzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.