Komentarz Aktualny

KOMENTARZ   AKTUALNY

Zgodnie z przewidywaniami po cierpliwym oczekiwaniu obywatele naszego pięknego kraju zaczęli budzić się z amoku, którego czar rozpowszechniony przez rządzącą ekipę i wspomagające ją ambony zaczyna pryskać . Jeszcze za wcześnie, żeby normalni ludzie zaczęli czuć się pewnie, ale na tyle mocno żeby wzmocnić antypisowską mobilizację. W tym momencie samoistnie nasuwa się uwaga, dlaczego ludzie rozumiejący tragizm wynikający z faktu sprawowania władzy przez obecną formację w rozmowach i przekazach pisemnych posługują się pełna nazwą partii sprawującej władzę. Przecież oni ukradli znaczenie słowom obowiązującym w naszym języku .Ta ekipka zawłaszczyła sobie w tytule swojej partii znaczenie słów, których jest żywym zaprzeczeniem. Oczywiście ,że wypowiadając się o nich trzeba jakoś ich nazywać i odruchowo większość wypowiadających się używa formalnej ich nazwy, nie zastanawiając się nad tym, że nieświadomie potwierdza ich uzurpację do merytorycznego znaczenia tych słów. Nie jest to oczywiście problem o znaczeniu fundamentalnym, ale myślę, że nie jest to rzecz w ogóle bez znaczenia i warto dla samej dbałości o znaczenie słów i dla higieny psychicznej, zabierając głos w ich sprawie używać po prostu skrótu ichninej nazwy. Wracając zaś do spraw o większym znaczeniu to obserwując powoli zbliżający się upadek tych aroganckich szkodników i pazernych dyletantów należy ze zdwojonym wysiłkiem koncentrować się nad problemem zjednoczenia wszystkich ludzi, którzy mają jakakolwiek chęć działania na scenie politycznej zdeterminowanych w działaniu na rzecz odsunięcia PiS-u od władzy. Nadrzędnym celem tych działań powinno być pozbycie się tej kamaryli i wyslanie jej na polityczny śmietnik. Do czasu aż się ich pozbędziemy należy na bok odłożyć wszelkie różnice programowe i światopoglądowe, żeby nie przeslanialy one celu nadrzędnego, jakim ma być znikniecie PiSu .Dopiero po oddelegowaniu ich w niebyt polityczny można przystąpić do polemik co do dalszych działań .Problemów i podziałów będzie zapewne wiele, ale uładzić to będzie można dopiero , gdy opowiastkami o PiS-ie będziemy straszyć dzieci ku przestrodze. Po uporaniu się  z PiS-em usunięcie tego pana, który ciągle udaje Prezydenta RP powinno pójść bez większego problemu. Następnie należy dozbroić Trybunał Stanu w większe prerogatywy niż ma obecnie i postawić przed nim winnych sprzeniewierzenia się Konstytucji. Z odpowiednią troską trzeba również będzie osądzić winnych przed  Sądem Powszechnym tych, którzy działali bezprawnie, a widzimy ich prawie codziennie działających jawnie w poczuciu całkowitej bezkarności. Realizacja tych poczynań jest niezbędna jako przestroga dla następnych, którzy będą sprawować władzę. Tak więc połączenie wszelkich sił ludzi dobrej woli i rozliczenie przez nich winnych nadużyć to najpierwsze i najważniejsze zadanie na czas najbliższy, choć nie całkiem krótki. Jeśli to uda się zrealizować to demokracja zostanie obroniona i z pewnością wrócimy do normalności.

Bruno