KOMENTARZ AKTUALNY

KOMENTARZ    AKTUALNY

Trwają nieustannie rządowe jasełka. Ciężka obstrukcja ze zmianą gabinetu pani Beaty wytrwale udającą szefową Rządu i z niezmiennie zbolałym głosem łajającą wszystko co nie jest PiS-owskie, oraz kolejna obłąkana propozycja zaczadzonych PiS-owskich mózgów nakazująca zburzyć Pałac Kultury mają ciągle służyć za zasłonę dymną dla poczynań K.C. PiS-u. Warto obserwować te metody działań i łatwo będzie zauważyć, że pełna analogia poczynań tej władzy z poczynaniami władzy ekipy słusznie minionej jest w jest całkowicie uzasadniona. Realne decyzje zapadają w jakimś tajemniczym gronie niedostrzegalnym dla społeczeństwa, a rzekoma władza ustawodawcza jaką ma być Sejm jest w rzeczywistości tylko pasem transmisyjnym przekuwającym bezmyślnie z psim posłuszeństwem na Ustawy wszystkie te wymysły, które wylęgną się w głowach tych tajemniczych, ale przecież realnych decydentów. Podobnie te wszystkie brednie o dodatkowych reparacjach wojennych mają pobudzić emocjonalnie społeczeństwo, albo przynajmniej jakąś jego część i przekierować ewentualne zainteresowanie poczynaniami władzy na inne tory. Również nieustanne przechwałki odnośnie sukcesów gospodarczych mają mydlić oczy i napawać nas radością i wiarą w ich rzekomy sukces. Prawdą jest, że ostatnich kilka miesięcy jest związany ze wzrostem P.K.B., ale przypomnijmy sobie rok ubiegły i popatrzmy z jakiego poziomu wystartowaliśmy w obecny rok. Dalej, nadal głównym motorem wzrostu gospodarczego jest konsumpcja, a nie inwestycje. Wreszcie , gospodarka nasza trafiła szczęśliwie na dynamiczny wzrost gospodarczy i pozytywne trendy w całej gospodarce światowej. Tak więc cały ten chocholi taniec ma przykuwać uwagę, a ważne zmiany jakie szykuje nam ,,dobra zmiana” czyli zamach na demokrację wyborczą i ubezwłasnowolnienie sądownictwa ma być ukryte w cieniu błazeństwa medialnego. Zwróćmy uwagę jak wiele miejsca w przestrzeni medialnej zajmuje katalog kotów pana Jarosława, a ile widzimy szczerej twarzy pana Piotrowicza, który jest twarzą t.zw. reformy sądownictwa. Ten pan ma przywrócić system sądownictwa, któremu wiernie kiedyś służył . Można się spodziewać, że po zniszczeniu niezależności Sądów zostanie nagrodzony nie mniej hojnie jak w czasie stanu wojennego. Zaprawdę symptomatyczna to persona . Niechaj nie zapomną o nim Sądy, kiedy staną się znów niezależne.

Bruno