KOMENTARZ AKTUALNY
KOMENTARZ AKTUALNY
Na Forum Ekonomicznym w Krynicy nasza gęgająca i ciągle udającą Premiera R.P. B. Szydło otrzymała nagrodę Człowieka Roku. Oczywiście bezmiar zasług pani Beaty jest powszechnie znany i nagroda ta jest oczywistą oczywistością. Zgodnie z powszechnie obowiązującą zasadą sprawujący aktualnie władzę przypisują zawsze sobie wszelkie zasługi. Natomiast za porażki zawsze odpowiadają poprzednicy, albo w najlepszy wypadku Żydzi, lub ewentualnie masoni. No może jeszcze od czasów pana Waszczykowskiego są jeszcze w dyspozycji wegetarianie i cykliści .Tajemnicą poliszynela jest , że B.Szydło nie ma żadnej realnej kontroli nad polityką kadrową ekipy, która jej formalnie podlega. Podobnie nie ona ma wpływ na to co dzieje się w gospodarce. Wiadomo jest, że funkcję decyzyjną sprawuje szef K.C. na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie. Niezmiennie zbolałym głosem wygęgała pani Beata pełne zrozumienie dla decyzji osób decydujących o przyznaniu jej w/w tytułu. Wspomniała przy okazji, że to wspólny sukces bliżej nieokreślonych osób, ale ciekawe jak ona czuła się w rzeczywistości, skoro powszechnie było wiadomo, że na jej miejscu na podium miał stać jej podwładny Morawiecki. Pewnie była to rekompensata za to, że nie dopuszczono jej do głosu na zjeździe jej macierzystej partii, a pan Morawiecki gadał tam prawie godzinę. W kołach ekonomistów i specjalistów od gospodarki od dawna panuje przekonanie, że w/w tytuł dawno się zdewaluował, nie ma on nic innego na celu tylko podlizanie się sprawującym władze, żeby przy zawieraniu kontraktów ze Skarbem Państwa decydenci patrzyli łaskawszym okiem na interesariuszy. Na marginesie trzeba stwierdzić, że ten PiS-owski rząd ma niebywałe szczęście po raz drugi, gdyż po raz drugi trafia na koniunkturę światową. Przecież ich posunięcia ekonomiczne do rozumu mają się nijak .Pomijając nawet to, że wzrost P.K.B. oparty jest głównie na wzroście konsumpcji i zapasach magazynowych, to widać w planowanym rozdawnictwie, że obliczone to jest na krótką metę, żeby tylko wyrwać z zajmowanych stanowisk jak największe pieniądze dopóki się da. Przecież tylko kretyn wydaje wszystko na bieżąco nie zdając sobie sprawy, że każda koniunktura się kończy i przyjdzie w końcu ciąć wydatki na oślep .Doskonale wpisuje się w ten sposób myślenia nasz genialny Prezydent. Zamierza w proponowanej przez siebie nowej Konstytucji wpisać niezmienność wieku emerytalnego. Świetnie koresponduje z tym wnioskiem decyzja kolejnego geniusza, czyli pana Radziwiłła o likwidacji kolejnych oddziałów geriatrycznych. No po prostu żyć nie umierać. Jasno jest widać, że korzystając ze sprzyjającego etapu cyklu koniunktury światowej władająca Polską ekipa jest zdeterminowana do rzucania pieniędzmi bez opamiętania, aby kupując sobie poparcie elektoratu wydrenować dzięki zajmowanym stanowiskom w spółkach i administracji maksymalne zyski do własnych kieszeni. Nie muszą się obawiać o skutki ich pazerności i nepotyzmu przy drenażu kasy państwowej i przy realizacji ich obłąkanych reform. Nie muszą, gdyż skutki ich działalności odczujemy na tyle późno, ze oni już zdążą się rozejść z napchanymi kieszeniami. Ludzie przygotowujący się do przejęcia władzy po nich powinni głośno informować społeczeństwo o przyszłych niechybnych kosztach będących skutkiem działalności obecnych uzurpatorów. Nie należy w programach próbować przelicytowywać obecnej kamaryli, gdyż będzie to brnięcie w ślepą uliczkę. Społeczeństwu należy się rzetelna informacja. Jednocześnie należy się obietnica i następnie pełna jej realizacja co do rozliczenia imiennego winnych przewidywalnych już dzisiaj skutków szaleństw tej pełnej buty , a przekonanej o bezkarności władzy.
Bruno