Polityka

Stej monki hleba nie bedzie

Radom będzie uratowany – znaczy się lotnisko w Radomiu. Sam zakup przez Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” być może budzi małe zainteresowanie, ale tłumaczenie posła Suskiego – tak tego z PiS – bije rekordy popularności.

Otóż poseł Suski trafnie zauważył, że Radom leży na południe od Warszawy, a przecież Polacy latają na południe! Całe szczęście, że Radom leży na południe od Warszawy. Jakże przewidujący był założyciel miasta z VIII wieku –  jakże czujny musiał być, że w XXI wieku poseł Suski w taki sposób udowodni sens zakupu nierentownego lotniska. Co tam rachunek zysków i strat – ważne, że leży Radom na południu, jakieś 100 km od Warszawy. Trzeba przyznać posłowi Suskiemu, że zna się na geografii – nauczycielka pewnie pęka z dumy!

Tymczasem Pan Wielmożnie nam Panujący Premier Mateusz Morawiecki – który rodaków uważa za głupków – udał się z wizytą gospodarczą do Ostrowca Świętokrzyskiego. Sama wizyta przeszła by bez echa, bo głupcy już dość mają ciągle pokazywanej gęby premiera w telewizji, ale doszło w trakcie przygotowania do wizyty do przekupstwa. Nauczyciel historii piastujący stanowisko wicedyrektora, obiecał każdemu uczniowi, który uda się na spotkanie z premierem w szkole, postawić piątki. I tak już od małego – narybek polskości – jest uczony korupcji. Ci co zadawali pytania chwalące PiS i pseudo marszałka Kaczyńskiego pewnie dostali po szóstce? Albo tydzień zwolnienia ze szkoły?

Pan Piotrowicz  – ten, co jak byli czerwoni to był czerwony, jak przyszli czarni to  gustuje tylko w czarnej odzieży – stwierdził, że podczas stanu wojennego on też był ofiarą! Powtórzę, prokurator stanu wojennego uznał się – za ofiarę systemu! Nie wiem czy są ludzie, którzy wierzą w te brednie, ale zgodnie  z teorią premiera Morawieckiego – że ludzie to głupcy – jestem skłonny uwierzyć Piotrowiczowi, że jak wydawał wyroki skazujące to później szlochał w kącie swojego gabinetu? Pewnie za to płakanie w gabinecie oraz rozterki został odznaczony w 1984 roku Brązowym Krzyżem Zasługi, a jego zwierzchnicy opisali go jako „pracownika pilnego i zdyscyplinowanego, ambitnego i wydajnego”.

Są żniwa – nawet jesienną aurą. Fundacja biednego zakonnika Tadeusza Rydzyka dostanie kasę na walkę z przestępczością. W poprzednim roku minister sprawiedliwości dał na ten cel 787tyś złotych. Zastanawiam się jak zakonnik Rydzyk ma walczyć z przestępczością? Rozda różańce w więzieniach? Rozgrzeszy dilerów narkotyków? Czy raczej, będzie walczył z pedofilią i nadużyciami  w kościele katolickim? Wtedy taka dotacja miała by sens?

Nasz narodowy Napoleon Bonaparte czyli Jarosław Kaczyński stwierdził, że reformuje sądownictwo ponieważ części sędziów dotknęła oikofobia. Jak to przystało na naszego Bonapartego, nikt nie wie o co mu chodzi, przez co uważa się inteligenta. On sam chyba? Zarzucił sędziom, że działają zgodnie z prawem – prawem uchwalonym właśnie przez Kaczyńskiego i jemu podobnych – podczas, gdy powinni ferować wyroki zgodnie z myślą przewodnią pierwszego sekretarza. Takich to właśnie czasów dożyliśmy, że najważniejszą wartością jest spolegliwość, a nie uczciwość i rzetelność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.