eBTPolitykaSpołeczeństwo

Kto rządzi Polską

Jakiś czas temu przeczytałem w prasie wywiad z byłym warszawskim dilerem narkotyków. Powiedział, że sprzedawał narkotyki głównie przedstawicielom elit, bo to było najbezpieczniejsze i najbardziej opłacalne. Jego klientami byli ludzie ze środowisk biznesu, showbiznesu, aktorzy, lekarze, prawnicy, posłowie też się trafiali, no i oczywiście studenci, którym te „dragi” pozwalały na „trzy zet”: zakuć, zdać, zapomnieć. Kończą oni studia i stają się naszą ćpającą „elitą”. Czy taka jest przyczyna tego, co się w Polsce dzieje?

A dzieją się rzeczy co najmniej zdumiewające! Kilka lat temu polski europoseł z tytułem profesorskim publicznie głosił, że Świat liczy sobie 6 000 lat, bo tak głosi Biblia. Jest to twierdzenie kreacjonistów dość licznych w USA, ale i u nas są coraz liczniejsi, bo praktycznie obowiązkowa w szkołach religia Biblię każe uważać za świętą i przez to prawdziwą. Inny profesor twierdzi, że dzieci poczęte metodą in vitro są naznaczone bruzdą na czole. Ruch antyszczepionkowców twierdzących, że szczepienia powodują niedorozwój umysłowy (?!), spowodował powrót groźnych chorób, które uważano za zlikwidowane. Dotyczy to głównie chorób dziecięcych. Zbiorowiska dzieci w żłobkach, przedszkolach i szkołach to znakomite warunki do zarażania coraz większej ilości dzieci i co właśnie ma miejsce – obecnie najwięcej jest chorych na odrę, ale chorujących na krztusiec i błonicę też jest coraz więcej. Prawdą jest, że mamy coraz więcej dzieci z porażeniem dziecięcym, ale jest to skutek lekarskich zaniedbań przy porodzie, o czym antyszczepionkowcy nie wiedzą, choć jest wśród nich sporo osób z wyższym wykształceniem. No ale bardzo dużo osób podpisało religijną klauzulę sumienia zakazującą jakiejkolwiek „ingerencji w święte ciało człowieka”… Uważam, że brak szczepień to zagrożenie zdrowia i życia innych osób i powinno być stosownie karane, na co są odpowiednie paragrafy.

Kierując się zasadami narzuconymi przez Kościół, ortodoksyjni religijni radykałowie (w islamie też są tacy) walczą z prawami reprodukcyjnymi kobiet,, pigułkami antykoncepcyjnymi, in vitro, z naukowym podejściem do seksualności człowieka (gender), a ostatnio agresywnie walczą z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia dotyczącymi edukacji seksualnej, choć z ich argumentacji wynika, że ich wcale nie czytali. Przecież katoliccy fanatycy wiedzą lepiej. Opierając się na swojej niewiedzy, coraz natarczywiej żądają, by ich bzdurne poglądy zostały narzucone całemu społeczeństwu w formie ustaw sejmowych, tym bardziej, że mają poparcie Kościoła. Celuje w takim działaniu Ordo Iuris, której szefuje Kaja Godek, chcąca zostać europosłanką, by Europę sprowadzić „na dobrą drogę”. Nasz Sejm na razie broni się przed takimi żądaniami bo boi się o wynik wyborów, ale jeśli PiS jesienią wygra wybory, to Taliban w Polsce mamy pewny. Prawica i Kościół zaciekle atakują pomysł seksualnej edukacji dostosowany do wieku dziecka, ale pomija milczeniem fakt, że Kościół „edukuje seksualnie” dzieci ośmio – dziewięcioletnie przygotowaniem do pierwszej spowiedzi. Rozdaje im karteczki z pytaniami o masturbację, nieprzyzwoite myśli i czyny związane z seksem itp., a dzieci nieco starsze niektórzy księża „uczą praktycznie” seksu – także homoseksualnego. Katolicko-prawicowym rygorystom to jakoś nie przeszkadza, a krytykę uważają za atak na Kościół.

Nasz sejm, zdominowany przez PiS i jego przystawki, uchwala wszystko co mu się każe, bez żadnej dyskusji merytorycznej, a w sprawach światopoglądowych „właściwe poglądy” narzuca Episkopat, któremu nikt nie śmie się przeciwstawić – nawet PO. Jaskrawym przykładem takiej bezmyślnej i bezwolnej postawy posłów rządzącej partii jest uchwalenie Dnia Żołnierzy Wyklętych, przez większość Polaków uważanych za bandytów, finansowanie nic nie robiącej Komisji Smoleńskiej Macierewicza, kompromitującej zmiany ustawy o IPN a potem jej wycofanie, zgoda na faktycznie obowiązkowe narzucanie dzieciom i młodzieży „jedynie słusznego” światopoglądu religijnego w państwowych szkołach (jest to sprzeczne z literą i duchem Konstytucji nakazującej neutralność światopoglądową Państwa). Wielu posłom PiS-u nie bardzo podoba się brak merytorycznej dyskusji, czują się zażenowani, ale brak im woli, by się przeciwstawić, bo jak ich nie wystawią do następnej kadencji, to co będą robić, jak nic nie potrafią?

Kościół wyznaje dogmat o nieomylności papieża. W 1706 roku ówczesny papież powiedział, że „wiedza jest największym wrogiem Kościoła”, więc wcale mnie nie dziwi, że wiedzę naukową się odrzuca a dominują poglądy kościelne. W Polsce powstaje coraz więcej różnych stowarzyszeń nie kierujących się rozumem i wiedzą lecz wiarą, dlatego można oczekiwać, że będą forsować swoje przekonania np. o płaskości Ziemi, o geocentryzmie, o szkodliwości szczepień, o kreacjonizmie, o przewodniej roli Kościoła itp. więc pewnie i Sejm – na wniosek Kościoła – potulnie uchwali stosowne ustawy…

Organizacja Święta Niepodległości jesienią ub. roku przez rząd dobrej zmiany wspólnie z narodowcami i neofaszystami zdumiała nie tylko Polaków. Świadczą o tym relacje i komentarze zagranicznych mediów.

Polityka zagraniczna rządu pisowskiego jest kompromitacją. Rząd robi wszystko, co każe „Wielki Brat”. Kazał zrobić konferencję na tematy bliskowschodnie, więc zrobiliśmy i podpadliśmy państwom arabskim, Izraelowi, Unii Europejskiej, a nie zyskaliśmy nic! Nawet obiecany „Fort Trump” za nasze pieniądze nie zostanie zbudowany, bo USA „nie chcą drażnić Rosji”, a pierwsze samodzielne (bez udziału Polaków) ćwiczenia amerykańskich żołnierzy w Polsce to sposoby szybkiej ewakuacji do Niemiec. Chyba słusznie powiedział Ławrow, że w przypadku wojny Amerykanie będą walczyć do ostatniego polskiego żołnierza.

Ten krótki przegląd działań pisowskiego (nie)rządu pokazuje jakie elity nami rządzą. Czy dalej kupują narkotyki od „byłego” dilera?

Jerzy Chybiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.