eBTPolityka

Komentarzyk Aktualny

KOMENTARZYK  AKTUALNY

 

Rozedrgana scena polityczna na pierwszy rzut oka może wydawać się  niewiele różniącą  od tego co obserwowaliśmy do tej chwili  od czasu, kiedy władzę przejęli PiS-owscy złotouści oszuści. Ilość kłamstw, tupetu, populizmu i poczucia bezkarności jest bowiem niezmienna od pierwszego dnia ich rzadów. Przywykliśmy do tego, że oszołomiona metodami działań władzy opozycja protestuje w sposób bardziej, lub mniej udany, a spoleczenstwo już teraz niewątpliwie w znacznej swojej większości wstrzymuje oddech i przeciera oczy ze zdumienia patrząc na to co się dzieje. Jest to jak gdyby obowiązująca norma .Jednak, jeśli przypatrzymy się temu uważniej to pomimo tej przygnębiającej atmosfery da się już zauważyć istotną zmianę w nastrojach społeczeństwa. Chociaż słupki poparcia dla rządzącej kamaryli spadły bardzo niewiele, to już można wyczuć, że nawet w środowiskach określających się jako PiS-owskie zaistniało wyczuwalne poczucie wstydu i niezadowolenia.  Historia dowiodła, że wszelkie daleko później postępujące zmiany zaczynają się zawsze od zmiany nastrojów, a nie od przełomowych wybuchów. Te przychodzą później .Dlatego na tym może mało spektakularnym etapie jest rzeczą bardzo ważną podsycanie nastrojow  tam gdzie się tylko da i nie dać się zniechęcić oficjalnymi komunikatami o poparciu dla władzy . Tu i ówdzie słyszy się w gremiach opozycyjnych, że ta wyczuwalna zmiana nastrojów społecznych powinna być hasłem do dążenia do rozpisania wcześniejszych wyborów. Powołują się przy tym na 2007-my rok. Sytuacja jest w ogóle nieporównywalna i dzisiaj, pomijając już realność tych wniosków, wcześniejsze wybory mogłyby nawet zakończyć się uzyskaniem większości konstytucyjnej przez obecnych totumfackich Prezesa . Pośpiech spowodowany myśleniem życzeniowym przyniósłby katastrofalne skutki. Dzisiaj wszyscy, których drażni ta półfaszystowska władza obskurantów powinni włożyć wszystkie siły w zaostrzanie nastrojów przez demaskowanie i tam gdzie się da ośmieszanie tej w sumie przypadkowej władzy i poszerzanie przez to bazy społecznej do niechybnie oczekiwanych zmian. Jest spore prawdopodobieństwo, że ta oszalała wynikiem wyborczym władza dojdzie do stanu w którym była nieboszczka A.W.S w  końcowej fazie swojego istnienia. Grubo przed wyborami w 2001-szym roku było wiadomo, że A.W.S. wyborów nie wygra. Było prawie pewne i potem tak się stało, że wygranym będzie S.L.D. Padało sporo głosów żeby przyspieszyć wybory wobec kompromitacji rządów J. Buzka.  Decydenci w S.L.D. dobrze wiedzieli, ze lepiej dać umrzeć śmiercią naturalną brygadom Krzaklewskiego. Życie dowiodło, że dobrze zrobili. Wcześniejsze wybory jakkolwiek w tamtej sytuacji zupełnie społecznie akceptowalne spowodowałyby jednak pewne nieprzewidywalne zawirowania i chociaż A.W.S z pewnością by ich nie wygrała, to mogła w Sejmie jakoś tam pozostać. Dano im jednak czas na skompromitowanie się do końca i w ten sposób zniknęli ze sceny politycznej. Swoją drogą na marginesie zaznaczając to Polska chyba jest jedynym krajem, gdzie premier, który doprowadził do anihilacji swojego ugrupowania, po ulokowaniu się w jakiejś przechowalni za kilka lat zrobił sporą karierę polityczną, która trwa do chwili obecnej. W obecnej sytuacji, gdzie wiadomo jest, ze czeka nas oglądanie wielu jeszcze niestrawnych zdarzeń to wiadomo jest również, że finału , który będzie wynikiem dziejącego się bezprawia nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Należy przygotować się mentalnie i organizacyjnie na moment, kiedy będzie można podjąć odpowiednie decyzje, żeby stworzyć jak najwięcej miejsca do działania ludziom, którzy mówią nie obskuranctwu, zacofaniu i w końcu zwykłemu bezprawiu. Na dzień dzisiejszy nie potrzeba wiele. Poszerzać krąg znajomych wyznających nasz światopogląd, podtrzymywać na bieżąco zwykłe międzyludzkie kontakty i trwać w uzasadnionej przecież wierze, że nasz czas dopiero nadchodzi. Należy spotykać się w możliwie dogodnych składach osobowych, gdzie zorganizowanie spotkania będzie możliwie  łatwe organizacyjnie i w miarę rozwoju sytuacji formować w dyskusjach przyszły program i przyszłe poczynania. Co jakiś czas organizować spotkania w szerokiej konfiguracji i tam zebrane wcześniej wnioski zsumować i wypracować wspólny program, który będzie owocem wcześniejszego dorobku dyskusyjnego. Wszystko przed nami.

Bruno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.