eBTPolityka

KOMENTARZ AKTUALNY

KOMENTARZ AKTUALNY

Mija kolejna rocznica kiedy kolejni wielbiciele klęsk narodowych i przelanych daremnie hektolitrów krwi wychodzą na ulice i przekrzykując się wzajemnie głoszą apoteozę Powstania Warszawskiego. Obchody tej tragicznej rocznicy stały się swoistym biznesem. Można mówić co się komu podoba na ten temat bo przecież mamy demokrację. Nie kończy się przecież jednak na gadaniu. Każdy adwersarz ma prawo upublicznić swoje stanowisko w tak kluczowej dla Polaków sprawie. Z kolei upublicznienie w zależności od przyjętej formy wymaga wyasygnowania odpowiednich nakładów finansowych. Inne są koszty zorganizowania powiedzmy marszu milczenia, a inne ponad pięćdziesięciodniowych obchodów o różnej formie i treści. Bez względu jednak na formę wszędzie trzeba pokryć koszty publikacji swoich poglądów. W zależności od miejsca umocowania w hierarchii społecznej można na ich prezentację w w/w temacie wydać kilkanaście, albo kilkanaście milionów złotych. Osoba pobudzona emocjonalnie, która chce upublicznić swoje zdanie wyda na ten cel kilkanaście lub co najwyżej kilkadziesiąt złotych z własnej kieszeni ,jeśli jest t.zw. osobą prywatną. Jeśli natomiast będzie to dygnitarz partyjny lub jakiś notabl mający dostęp do grosza publicznego to przy okazji realizacji swojego prawa do publikacji własnego stanowiska w danej sprawie może dać nie źle zarobić swoim kolesiom, lub ich pociotkom. Przecież ktoś musi być opłacony za wyprodukowanie banera. Ktoś inny za zorganizowanie obchodów ku czci. Inny zaś najbliższy sercu może dostać zlecenie na wybudowanie, a następnie na utrzymanie przybytku ku czci tej samej. Jak mówił onegdaj klasyk, a obecnie spec od telewizji ,,ciemny lud wszystko kupi”. No i pod przykrywką szczytnego celu da się jeszcze co nieco wydoić z państwowej kasy, a ciemny lud to kupi i chętnie za to zapłaci. Takich tematów do czczenia i celebrowania mamy znacznie więcej. Nie zabraknie nam z pewnością nigdy celebrantów i speców od dętej gadki zwłaszcza do czasu gdy przy okazji obchodów da się jeszcze zarobić.

Żadna z rządzących do tej chwili ekip nie stroniła od możliwości dorobienia się prywatnie mając dostęp do państwowych zasobów. Z pewnością jednak obecnie nam panujący prześcignęli poprzedników pod względem pazerności i bezczelności wielokrotnie. Mamy mistrzów w tym temacie niedoścignionych. Wiele też wskazuje na to, że chociaż mają oni świadomość swoich niecnych działań i wiedzą, że polityka przez nich prowadzona musi skończyć się katastrofą finansową, to liczą na bezkarność. Myślę, że mają sporo podstaw do liczenia na to, że gniew ludu spadnie nie na nich tylko na ich następców. Tutaj czerpią nauki od swoich opiekunów i mocodawców, czyli na dygnitarzy Kościoła. Obecnie rządząca biurokracja kościelna doskonale zdaje sobie sprawę, że zbliża się ich nieuchronny koniec. Wszelkie skandale obyczajowe i coraz bardziej widoczne i rażąca ludzi patologiczna pazerność musi doprowadzić do ich upadku. Wiedzą jednak niestety równie dobrze, że proces tego upadku jest dosyć rozciągnięty w czasie. Zatem oni beztroscy sybaryci żyjąc w dostatku spokojnie doczekają końca swoich dni, a piwo przez nich naważone wypiją ich następcy. Nie są oni pierwszymi przedstawicielami tego środowiska mówiącymi, że po nich chociażby potop.

To wszystko na marginesie kolejnej minionej rocznicy wybuchu Powstania. Wracając do niej samej z pewnością można stwierdzić, że nie prędko jeśli w ogóle skończą się głębokie różnice co do oceny jego sensu i kosztów. Szkoda tylko, że ci mędrcy głoszący jego apoteozę nie mieli możliwości przeprowadzić ankiety co do sensu jego wybuchu między warszawianami w połowie października 1944r.

Bruno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.